Wrocław: Setki nowych miejsc pracy w mieście

Firma na razie nie zdradza, o jaką liczbę nowych pracowników chodzi. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że zatrudnienie w centrum powiększy się o setki, a może nawet tysiąc nowych zatrudnionych osób.

Rekrutacja trwa. Liczy się kierunkowe wykształcenie, doś-wiadczenie i język angielski. Poszukiwani są analitycy bizneso-wi, programiści, specjaliści od marketingu, prawnicy i matematycy z umiejętnością oceny ryzyka.

Firma nie zdradza, jakie zarobki zaoferuje nowym pracownikom. Z informacji, które udało nam się uzyskać, wynika jednak, że na najwyższe płace mogą liczyć specjaliści IT. Wśród informacji na ten temat pojawiają się kwoty nawet 10 tys. zł netto i większe.

We Wrocławiu centra usług dla biznesu to miejsca, których bezrobocie się nie ima. Wręcz przeciwnie. W tej branży pracuje w mieście już około 12 tys. osób. Liczba zatrudnionych od 2008 roku zwiększyła się o ponad 85 proc. Zagraniczne korporacje decydują się na lokowanie swoich centrów właśnie u nas ze względu na dostęp do stosunkowo tanich, ale za to dobrze wykształconych absolwentów szkół wyższych.

- Na pewno jest ryzyko, że taka firma za kilka lat stwierdzi, że gdzieś indziej jest taniej prowadzić biznes i przeniesie tam swoje centrum. Uważam jednak, że na razie należy się cieszyć z nowych miejsc pracy. Dla młodych ludzi to szansa na zdobycie doświadczenia i poznania kultury korporacyjnej, która obowiązuje na Zachodzie - uważa Marek Pasztetnik z Zachodniej Izby Gospodarczej.

Wrocławscy urzędnicy podkreślają, że Credit Suisse, który od 2007 r. zatrudnił już u nas 800 osób, udowadnia, że chce wiązać się z miastem.

- Ta firma rozwija większość swoich procesów. To znak, że w perspektywie kilku, może kilkunastu lat, na pewno stawia na Wrocław - uważa Ewa Kaucz z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej.