Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Klub Turbulencja na pl. Teatralnym już otwarty

Katarzyna Przyborowska
W każdą środę promowany jest tutaj nowy koktajl szefa baru, Na weekendy króluje jazz i funky.

Udana impreza nie zawsze oznacza hektolitry wypitego piwa. W klubie Turbulencja serwowane są wyjątkowe koktajle.

Karta drinków przygotowana została specjalnie dla klubu przez szefa baru – Grzegorza Oczowińskiego. Jest to reprezentant starej szkoły wrocławskich barmanów, pasjonat miksologii i autor programu Konfrontacje Barmańskie. Wybierać więc możemy z ponad 20 rodzajów kolorowych wariacji przyrządzonych z dodatkiem naturalnych składników, takich jak puree z owoców, konfitury czy ekologiczne syropy. 

W menu znaleźć można także propozycje dla abstynentów. Poza czterema bezalkoholowymi koktajlami owocowymi, spróbować możemy także naparów (serwowanych na zimno lub ciepło). Są to odpowiedniki herbaty, parzone na bazie m. in. konfitur z dodatkiem soku. Podawane są w półlitrowych szklankach. W okresie wakacyjnym serwowane będą również domowe lemoniady z dodatkiem świeżych owoców sezonowych.

Klub podzielony jest na dwie części. Główna z nich to podłużna sala z wydzielonymi przez masywne słupy wnękami, w których mieszczą się obszerne loże. Każda z nich posiada indywidualnie regulowane nagłośnienie. Po przeciwnej stronie baru mieści się osobne, przytulne pomieszczenie zarezerwowane na organizację kameralnych urodzin czy spotkań integracyjnych.

Nazwa klubu budzi wiele skojarzeń, między innymi z lotnictwem czy po prostu tym, co wiruje, dlatego też w wystroju lokalu znajdziemy takie elementy, jak półki barowe w formie dwupłatowego samolotu czy lampy zrobione z bębnów od pralek. Na końcu sali znajduje się profesjonalny stół do piłki stołowej. Gra w piłkarzyki jest bezpłatna.

Klub Turbulencja to przestrzeń o wyjątkowym, niekomercyjnym klimacie muzycznym. W tygodniu wypełniają ją dźwięki chilloutu, funky, smooth jazzu, lounge czy trip hopu. W weekendy z kolei w głośnikach króluje grana na żywo muzyka funky i wyselekcjonowana muzyka elektroniczna, prezentowana przez takich DJ-ów, jak Bontone, Pro:spher, DeJot czy One Sound Shot. 

W klubie usłyszymy także muzykę na żywo. Pierwszym zespołem, który miał już okazję tutaj koncertować,  był The Hangovers. 15 maja w Turbulencji odbędzie wernisaż wrocławskiej artystki Katarzyny Morańdy. Układ funkcjonalny klubu pozwala również na zorganizowanie w nim na przykład pokazów mody.

Turbulencja jest otwarta codziennie od 16 do ostatniego klienta. Wstęp jest bezpłatny. Od otwarcia do godziny 20 piwo Tyskie kosztuje 6 zł, a do 19 w cenie jednego koktajlu (ok. 15 zł) dostaniemy dwa. 

Choć lokal istnieje już od miesiąca, oficjalnego otwarcia jeszcze nie było. – Planujemy otwarcie jedynego w swoim rodzaju ogródka na patio kamienicy. Na razie pracujemy nad jego urządzaniem, ale mamy nadzieję, że udostępnimy je naszym gościom już za dwa tygodnie i z tej okazji zorganizujemy oficjalną imprezę – mówi współwłaściciel Turbulencji Krzysztof Kaczyński.

Na patio będzie można nie tylko potańczyć czy napić się koktajli. Właściciele chcą również organizować na nim darmowe pokazy filmowe.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto