Korki we Wrocławiu - zobacz, jak w tej chwili wygląda sytuacja na drogach
- Stojąc na światłach na ul. Widok muszę jechać prosto. Nie można skręcić w lewo. To absurd - uważa kierowca Grzegorz Ziemliński. - Później trzeba objechać brukowanymi ulicami: Szewską i Łaciarską, koło budynku Wrobis, centrum handlowego Chinka i Nordea. Wszystko po to, aby znów wrócić na Kazimierza Wielkiego - tłumaczy.
- Kiedyś mogłem bezpośrednio z ul. Widok skręcić w lewo i wjechać na szeroką trzypasmową ul. Kazimierza Wielkiego. Piesi mieli w tamtym miejscu czerwone światło i można było bezpiecznie wykonać manewr. Teraz mają zielone światło, a tłumów tam nie widać. Poza tym ok. 50 metrów dalej jest bezpieczne przejście podziemne przy ul. Świdnickiej - tłumaczy pan Grzegorz.
KOMUNIKATY DROGOWE - sprawdź, żeby nie utknąć w korkach
Marek Stępień, kierowca, który często tamtędy przejeżdża też uważa, że zmiany spowodowały utrudnienia w ruchu.
- Nigdzie nie da się dojechać, a w godzinach szczytu robią się ogromne korki. Wiele kierowców nie zdaje sobie sprawy ze zmian i często łamie przepisy, bo skręca w lewo - wyjaśnia Stępień.
Ratusz pozostaje na razie nieugięty. - Zmian dokonaliśmy przede wszystkim w trosce o pieszych. Jest to centrum miasta i codziennie przechodzi tamtędy wiele osób, zwłaszcza w godzinach porannych i popołudniowych. Teraz przejście można pokonać na jednym cyklu świetlnym - mówi Katarzyna Kasprzak z departamentu infrastruktury i gospodarki miejskiej Urzędu Miejskiego Wrocławia.
- Dbamy o bezpieczeństwo pieszych i kierowców - dodaje.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?