Wrocław czeka na wielką wodę

- Szacunki wskazują, że fala zmieści się w obwałowaniach Wrocławia. Opóźnienie dotarcia fali kulminacyjnej wynika m.in. z działań podjętych w województwie opolskim, gdzie zapełniane są poldery oraz obszary zalewowe - informuje Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - Na terenie Dolnego Śląska napełniane są dwa poldery zalewowe, Polder Lipki–Oława oraz Blizanowice–Trestno. W piątek 21 maja około godziny 8-9 planuje się rozpoczęcie napełniania polderu Oławka.

Z komunikatu wynika zatem, że nie ma większego zagrożenia w przerwach w dostawie gazu, a zakłócenia mogą wystąpić jedynie na terenach bezpośrednio zalanych. W razie wystąpienia wody z brzegów istnieje niebezpieczeństwo przerwania dostaw energii elektrycznej na dużym obszarze. Nie ma zagrożenia w dostawach wody pitnej.

- Do ewakuacji przygotowywane są 2 szpitale: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego i  Dolnośląski Szpital Specjalistyczny im. T. Marcinaka - dodaje Woźniak. - Sytuacja w dolinie Widawy jest pod kontrolą. Szef Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego zwrócił się z prośbą do władz miasta Wrocławia o pomoc w transporcie ciężkiego sprzętu.

Władze miasta zaproponowały ewakuację mieszkańcom zagrożonych osiedli. Mieszkańcom z terenów zagrożonych zapewniony zostanie transport. Wiceprezydent Wrocławia zwrócił się do wojska z prośbą o pomoc w zabezpieczaniu wałów na Kozanowie.

Czytaj też:

• Powodzi nie będzie?
• Mieszkańcy Kozanowa wstrzymali oddech
• Strażacy umacniają wały