Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław bez papierosa od 15 listopada

Redakcja
Od 15 listopada, w myśl nowej ustawy antynikotynowej, "nie puścimy dymka" w niektórych lokalach.

Problem zakazu palenia przez wiele miesięcy dzielił Polaków. Początkowo ustawa antynikotynowa miała wprowadzić całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych, jednak 4 marca tego roku posłowie przyjęli jej znowelizowaną wersję, która dopuszcza palenie tytoniu w niektórych miejscach.

Całkowitym zakazem palenia objęte zostaną m.in. szkoły, szpitale, przychodnie, środki transportu, plaże, place zabaw oraz inne miejsca przeznaczone do wypoczynku dla dzieci. Bez papierosa będziemy musieli się także obejść w środkach transportu komunikacji miejskiej oraz w pociągach.

Najmniej zamieszania zakaz wprowadzi w pociągach, należących do spółki Przewozy Regionalne.
- Na trzy tysiące pociągów, które posiadamy, w trasę codziennie wyrusza ok. 70 wagonów z przedziałami dla palących i od 15 listopada nie będzie w nich można palić - tłumaczy Michał Lipiński, rzecznik Przewozów Regionalnych. - Bardziej ten zakaz odbije się na PKP Intercity, do której należą pociągi Tanich Linii Kolejowych, w których do tej pory można było palić - dodaje.

Bez papierosa w pociągach

Ustawa o o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych nie wprowadzi żadnych zmian na Dworcu Głównym PKP, gdzie od dawna funkcjonuje zakaz palenia na peronach i w budynku Dworca Tymczasowego.

Najbardziej na zakazie ucierpią właściciele lokali złożonych z jednego pomieszczenia, którzy nie będą mieli możliwości zdecydowania, czy ich lokal będzie przeznaczony dla osób palących, czy niepalących.

Inaczej sytuacja będzie wyglądać w przypadku klubów i pubów, które mają więcej niż jedno pomieszczenie. W tych miejscach będzie można wydzielić specjalną strefę dla palących. Taka sala powinna być dobrze wentylowana i szczelnie zamknięta, aby dym nie przedostawał się do strefy dla niepalących.

- Ustawa niejasno określa jednak sposób kontroli lokali pod kątem egzekwowania zakazu palenia - twierdzi Justyna Tomczykowska z "Akcji Paczka".

Sanepid nie skontroluje lokali

Wydawałoby się logiczne, że nowo powstałe palarnie zostaną skontrolowane przez sanepid. Jednak zarówno Wrocławska Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, jak i Główny Inspektorat Sanitarny stanowczo temu zaprzeczają.

- Nikt nie będzie sprawdzał przed uruchomieniem palarni, czy spełnia ona odpowiednie normy - tłumaczy Joanna Skowron z Głównego Inspektoratu Sanitarnego. - To będzie sprawdzane podczas zwykłych kontroli lub podczas oddawania do użytku nowego lokalu - dodaje.

Komenda Główna Policji nie przewiduje żadnych akcji kontrolnych lokali gastronomiczno-rozrywkowych, zarówno na terenie Dolnego Śląska, jak i całego kraju. Chociaż to właśnie policja będzie odpowiedzialna za egzekwowanie postanowień ustawy.

- Funkcjonariusz policji może pouczyć osobę, która nie stosuje się do przepisów, wynikających z nowej ustawy - mówi kom. Robert Horosz z KGP. - Dodatkowo policjant może na taką osobę nałożyć mandat w wysokości od 20 do 500 zł lub skierować sprawę do sądu rejonowego - dodaje.

Więcej, bo nawet 2 tys. zł zapłaci właściciel lokalu, w którym nie znajduje się widoczne oznakowanie o zakazie palenia.

Nowe regulacje prawne pozwalają także gminom na wprowadzenie dodatkowych sfer wolnych od dymu - poza tymi, które zostały wymienione w ustawie.

- Na razie takiej uchwały nie ma, ale wzorem innych miast jesteśmy za wprowadzeniem dodatkowych sfer wolnych od dymu papierosowego - twierdzi Jadwiga Ardelii-Książek z Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta. - Wrocław od wielu lat bierze udział w różnego rodzaju akcjach i w kampaniach społecznych przeciwko uzależnieniom - dodaje.

We Wrocławiu nadal zapalimy w klubach

Nowa ustawa ograniczająca możliwość palenia papierosów bardzo cieszy organizatorów "Akcji Paczka". Uważają oni jednak, że powinna być ona bardziej restrykcyjna.

- Ustawa powinna wprowadzać całkowity zakaz palenia - twierdzi Justyna Tomczykowska. - Jeżeli w lokalu wciąż będą istnieć miejsca dla palących, to będzie to krzywdzić osoby, które papierosów nie palą. Wśród nich znajduje się wielu pracowników lokali, którzy narzekają na problemy z gardłem - dodaje.

Zakaz palenia w lokalach i innych miejscach publicznych nie przypadł do gustu wszystkim wrocławianom.

- Nie podoba mi się ta ustawa. Uważam się za jednostkę dyskryminowaną, tylko dlatego, że od czasu do czasu pozwolę sobie na chwilę przyjemności - mówi Paweł Kosiński, student. - Przecież nikomu nie dmucham w twarz, a paląc np. na przystanku zawsze odchodzę kilka metrów dalej - mówi.

Większość z wrocławskich lokali nie ma zamiaru rezygnować całkowicie z palącej klienteli.

- Większość naszych klientów pali papierosy. Dlatego zrobimy palarnię na poziomie -1, w obecnym Chilloucie - tłumaczy Katarzyna Smoła z wrocławskiego Eteru.

Do lokali, które mają zamiar wydzielić przestrzeń dla niepalących, będą należeć też m.in. Lemoniada, P1 i Vis a Vis. Niektóre z klubów są gotowe nawet zbudować specjalne pomieszczenia. Tylko nieliczne lokale,  takie jak Grawitacja, wprowadzą całkowity zakaz palenia w środku.

Ponad 80 miejsc bez dymu

Bez względu na zapisy zawarte w nowej ustawie, we Wrocławiu powstaje coraz więcej lokali, w których obowiązuje zakaz palenia.

- Bardzo wielu z naszych klientów podoba się, że nie śmierdzą dymem, spotkałam się dosłownie z kilkoma osobami, którym przeszkadzał zakaz palenia w naszym klubie - mówi Krystyna Wlazło, barmanka w klubie Marrakech. - Właściciele na pewno nie żałują swojej decyzji. Nam też pracuje się lepiej bez dymu - dodaje.

Obecnie na terenie Wrocławia znajduje się ponad 80 lokali gastronomiczno-rozrywkowych, w których obowiązuje całkowity zakaz palenia.

Nowa ustawa antynikotynowa uderzy najbardziej po kieszeni właścicieli małych pubów z jednym pomieszczeniem, w których dotychczas palono. Pozostałym lokalom uda się zatrzymać palących klientów.

Całkowity zakaz palenia obowiązuję w ponad połowie krajów Unii Europejskiej, jednak właścicielom niektórych krajów udało się go ominąć, np. zamieniając swoje puby w specjalne kluby koneserów tytoniu. Należy się do nich zapisać, a wstęp mają tylko palacze.

Zmiany, związane z 15-tym listopada utrudnią trochę życie miłośnikom palenia, jednak na tym nie koniec. Już w styczniu 2011 roku akcyza na wyroby tytoniowe wzrośnie o 4 proc.


Czytaj też:

**Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

**

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto