MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W ogniu zginęła trójka dzieci

Jarosław Sulikowski
Troje dzieci zginęło w nocy z soboty na niedzielę w pożarze domku jednorodzinnego w Piławie Dolnej. - Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Całe wnętrze mieszkania jest zwęglone - powiedział nam a
Troje dzieci zginęło w nocy z soboty na niedzielę w pożarze domku jednorodzinnego w Piławie Dolnej. - Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Całe wnętrze mieszkania jest zwęglone - powiedział nam a
(PIŁAWA DOLNA, powiat Dzierżoniów) Trójka dzieci w wieku 8, 12 i 14 lat zginęła w nocy z soboty na niedzielę w pożarze domku jednorodzinnego przy ul. Głównej w Piławie Dolnej koło Dzierżoniowa.

(PIŁAWA DOLNA, powiat Dzierżoniów) Trójka dzieci w wieku 8, 12 i 14 lat zginęła w nocy z soboty na niedzielę w pożarze domku jednorodzinnego przy ul. Głównej w Piławie Dolnej koło Dzierżoniowa. Ich rodzice z oparzeniami I, II i III stopnia trafili do dzierżoniowskiego szpitala. Nie są znane przyczyny wybuchu ognia.

Dwupiętrowy domek jednorodzinny państwa K. leży przy najruchliwszej ulicy Piławy Dolnej przy trasie z Dzierżoniowa do Ząbkowic Śląskich. Piątka mieszkańców willi (troje dzieci i ich rodzice) spała na pierwszym piętrze. Około godz. 0.25 w nocy z soboty na niedzielę w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie zadzwonił telefon. - Pali się wewnątrz domku jednorodzinnego przy ul. Głównej w Piławie Dolnej - taką informację usłyszał oficer dyżurny od kierowcy jadącego tą drogą.
Na miejsce natychmiast wysłano kilkudziesięciu strażaków zawodowych i ochotników. Ogień jednak bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Do ich przyjazdu zdążył już zająć całą willę. Z płonącego domku zdołali wyskoczyć rodzice. To oni poinformowali ratowników o miejscu, w którym śpią dzieci. Strażacy z ognia wyciągnęli 14-letnią Joannę. Przed przyjazdem karetki pogotowia rozpoczęto reanimację. Niestety. Dziewczynka już nie żyła. W ogniu zginęło także jej rodzeństwo: Dorota (12 lat) i najmłodszy Konrad (8 lat). Rodziców dzieci przewieziono do szpitala. Stan ojca rodziny jest bardzo ciężki.
- Andrzej K. (39 lat) ma oparzenia III stopnia rąk i nóg oraz I stopnia pleców. Wycięliśmy mu część martwych tkanek. Po kilku godzinach jego stan się poprawił. Obecnie życiu Andrzeja K. nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział nam dr Grzegorz Kostrzycki, zastępca ordynatora chirurgii w dzierżoniowskim szpitalu. - Mama dzieci, Beata (35 lat), ma oparzenia stopy II stopnia.
Prawie do godz. 9.00 w niedzielę trwało dogaszanie willi.
- Całe wnętrze domu jest zwęglone. Wszystko pochłonął ogień. Teraz specjalna komisja będzie ustalała przyczyny pożaru i miejsce jego wybuchu - poinformował nas aspirant Jan Zięba, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto