MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tęczowy Wrocław: Lesbijki mają lepiej od gejów

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
homoseksualiści
homoseksualiści Źródło: KPH Wrocław
O tęczowych krasnoludkach, Wzgórzu Polskim i trzymaniu się za rękę rozmawiamy z osobami homoseksualnymi z Wrocławia.

Tęczowa Trybuna 2012, czyli walka gejów o miejsca na wrocławskim stadionie



Wrocław za sprawą swojej bogatej historii uchodzi za miasto tolerancyjne. Czy jest tak naprawdę? Nie jest idealnie, ale lepiej niż w innych miastach Polski - tak można podsumować opinie osób homoseksualnych, z którymi rozmawialiśmy we Wrocławiu.

Młodość=Tolerancja

- Najbardziej ortodoksyjny jest Kraków - mówi Wojciech Kujaszewski, gej z Wrocławia. - Więcej swobody czuć we Wrocławiu, a najlepiej jest w Warszawie.

Zdaniem Elżbiety Lary, koordynatorki Kampanii Przeciwko Homofobii we Wrocławiu, atmosferę akceptacji tworzą w naszym mieście zwykle młodzi ludzi dzięki swojej otwartości na różnorodność.

- Wrocław jest miastem tolerancyjnym - podkreśla Lary. - Wpływają na to przede wszystkim młodzi ludzie. Różnorodność kulturowa powoduje, że mamy większą tolerancję wobec innych. Miasto ma otwarty charakter - dodaje.

Informacji na temat mniejszości seksualnych, żyjących we Wrocławiu, dostarczają akcje organizowane w stolicy Dolnego Śląska.

- Marsze równości, festiwale, np. "Festiwal Równych Praw" czy "Lesbijki, geje, przyjaciele" uświadamiają społeczeństwo - twierdzi Karolina, lesbijka z Wrocławia.

Lesbijka ok., gej nie?

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? - można by zapytać. Pomimo otwartego charakteru Wrocławia, osoby homoseksualne zauważają, że codzienność daleka jest od "normalności".

- Sfera publiczna nadal jest zarezerwowana dla osób heteroseksualnych. Nie do pomyślenia jest złapanie się gejów za rękę w parku czy na wrocławskim Rynku - mówi Wojciech Kujaszewski. - W pełni swobodnie czuję się tylko we własnym domu i z ludźmi z branży, czyli osobami homoseksualnymi - dodaje.

Wojciech stara się nie obnosić publicznie z tym, że jest gejem.

- Jest problem z okazywaniem uczuć bliskiej nam osobie - przyznaje. - Kiedyś umówiłem się z partnerem w Rynku. Spotkaliśmy się po długiej nieobecności. Pocałowałem go. Zazwyczaj jednak powstrzymuję się, bo może to grozić pobiciem. Rozum wygrywa tutaj z uczuciami. Znam przykład chłopaka, który został pobity tylko za to, że wyszedł z gejowskiego klubu. Dlatego na przykład nie ubieram się stereotypowo - dodaje.

Zdaniem Elżbiety Lary z KPH, geje mają we Wrocławiu gorzej. Lesbijki mogą liczyć na większą przychylność społeczną.

- Zdarzają się akty agresji oraz nieprzyjemne sytuacje. Rzadziej dotyczą one kobiet, zdecydowanie częściej mężczyzn - twierdzi Lary. - Nie mam problemu, żeby iść na spacer z dziewczyną za rękę. Czasami ktoś się uśmiechnie pod nosem, odwróci ostentacyjnie wzrok, ale nie dbam o to. Mężczyźni są bardziej ostrożni, pozwalają sobie na to tylko przy klubach gejowskich.

Wciąż żywe stereotypy

Osoby homoseksualne, uważają, że w społeczeństwie nadal krążą krzywdzące stereotypy.

- Krążą opinie, że homoseksualiści to: "przegięci faceci, czyli zbyt kobiecy", że "roznoszą AIDS" albo "mają coś nie tak z głową". Kiedy w towarzystwie słyszę takie opinie, staram się bronić środowisko gejów, jednak potem "outuję się". Prawda jest taka, że każdy z nas zna osobę homoseksualną, że ma takiego znajomego w pracy czy szkole, ale nie wie o tym, bo ta osoba się ukrywa - zauważa Kujaszewski.

Elżbieta Lary i Wojeciech Kujaszewski


O lesbijkach również krążą stereotypowe opinie.

- Mówi się, że lesbijki ubierają się po męsku, mają krótkie włosy, obrączkę na kciuku - zauważa Karolina. - A to nieprawda.

Clubbing, czyli zacisze dla osób homoseksualnych

Ponieważ, jak wyznają osoby homoseksualne, sfera publiczna nadal jest pod władzą "heteryków" (osób heteroseksualnych), w pełni swobodnie czują się i spotykają głównie w zamkniętych klubach.

- Homoseksualiści spotykają się głównie w bezpiecznych klubach i kawiarniach - mówi Karolina Pietroń. - W sferze publicznej nadal nie istniejemy, nie ujawniamy swojej orientacji. Nie mogę w pełni swobodnie przejść przez Ostrów Tumski za rękę ze swoją partnerką, ale wiem, że na Moście Tumskim są kłódki miłości zarówno osób heteroseksualnych, jak i homoseksualnych.

Wrocławscy geje kiedyś spotykali się głównie na Wzgórzu Polskim, dzisiaj mają "branżowe" kluby.

- Wzgórze Polskie jest miejscem spotkań dla homoseksualistów starszej daty - wyjaśnia Kujaszewski. - Spotykali się tam, ponieważ nie było klubów, gdzie można byłoby razem wyjść. Dziś młodsi wybierają znane kluby: Wodę (H2O), Orto (Orthopedia), Pub Harem, Lemoniadę czy Coffe Planet w Rynku. Branżowych miejscówek we Wrocławiu jest mało, więcej "gay-friendly".
Pieśń przyszłości? Berlin wzorem

Czy Wrocław ma szansę stać się tęczową oazą? Osoby homoseksualne wskazują, co można zmienić, żeby stolica Dolnego Śląska stała się dla nich bardziej przyjazna.

- Chciałabym postawić w mieście tęczowe krasnoludki, liczyłabym również na większą współpracę z władzami miasta - mówi Elżbieta Lary. - Na razie urzędnicy nie pojawiają się na akcjach przez nas organizowanych, ale liczymy, że to się zmieni. Chciałabym, żeby Wrocław miał więcej klubów dla osób homoseksualnych, żeby było więcej miejsc, gdzie moglibyśmy się spotykać.

Zdaniem Karoliny najdłużej będziemy czekać na zmiany mentalności.

-  Miasto "gay-friendly" to takie, w którym ani płeć, ani orientacja seksualna nie są brane pod uwagę w kontaktach bezpośrednich. Chciałabym, by było normalnie, żebym mogła funkcjonować z moją partnerką na równych prawach, jak osoby heteroseksualne. Przykładem jest dla mnie Berlin, gdzie nawet w aptece można znaleźć tęczową flagę. Liczy się to, jacy jesteśmy, a nie to, z kim sypiamy - zauważa Karolina.

Zdaniem Wojciecha Kujaszewskiego, do zmian w mentalności Polaków mogą przyczynić się kolejne kampanie społeczne, propagujące tolerancję dla innych.

- Należy uświadamiać społeczeństwo, czym jest homoseksualizm, że istniał od zawsze i że będzie istniał nadal - uważa. - Miejsca przychylne dla "branży" powinny bardziej się propmować jako "gay-friendly". Wiąże się to jednak z pewnym ryzykiem. Kiedyś w klubie Harem wisiała tęczowa flaga, ale jakieś "dresy" przyszły i ją zerwały.


Czytaj też:

Ferie 2011 we Wrocławiu Zmień swoje drogowe miasto Photo Day - serwis
Kąpieliska i baseny we WrocławiuRozkład jazdy MPK WrocławDzieje się we Wrocławiu
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto