Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławski Marsz Równości [wideo]

Michał Potocki
Michał Potocki
"Wrocław miastem tolerancji" kontra "Precz z różowym terroryzmem" - podczas manifestacji na ulicach Wrocławia rozegrała się walka na tego rodzaju hasła.

Naprzeciwko siebie stanęli zwolennicy i przeciwnicy legalizacji związków homoseksualnych. Doszło również do starć z policją. Uczestnicy marszu w asyście policji ruszyli spod pl. Uniwersyteckiego. Liczba manifestantów początkowo wynosiła ok. 150 osób, w miarę przemieszczania się kolumny sporadycznie dołączali do niej spacerowicze i lawinowo przybywało widzów. Spod Uniwersytetu Wrocławskiego kolorowy pochód przeszedł ulicą Grodzką do Piaskowej, potem prosto św. Katarzyny i skręcił w Wita Stwosza, by dojść do Rynku.

Nie obyło się bez incydentów. Przeciwnicy homoseksualistów od czasu do czasu wykrzykiwali obraźliwe w stosunku do manifestantów hasła. Kilka razy pojedynczy ludzie chcieli zatrzymać pochód. Kilkadziesiat minut manifestacja stała na skrzyżowaniu Wita Stwosza, Kuźniczej i Rynku, gdzie zatrzymała ich grupa przeciwników marszu tolerancji. Młodzi ludzie, ubrani głównie w bluzy, niektórzy w barwy klubowe polskich drużyn piłkarskich, tarasowali przejście i wykrzykiwali hasła typu: "Precz z różowym terroryzmem", "Wasze matki golą klatki", "Pedały idźcie się leczyć".

Protestujących otoczył kordon policji i wprowadził na Rynek. Kilku najbardziej agresywnych kontrmanifestantów aresztowno.ł Pseudokibice i przeciwnicy homoseksualistów wycofali się pod pręgierz. Parada homoseksualistów i ich zwolenników rozeszła się po godzinie 15. Dla ich bezpieczeństwa część Rynku była przez kilkanaście minut zatarasowana przez funkcjonariuszy prewencji.

- Przyszłam na manifestację zobaczyć, czy Wrocław jest tolerancyjnym miastem. Przy okazji zbieram podpisy dla Amnesty International pod petycją o zmianę polityki antyhomoseksualnej na Litwie - mówi Żaklina Wardęga. - Myślę, że każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów - dodaje.

Manifestanci wierzą, że marsz może pomóc im zmienić na lepsze sytuację homoseksualistów w Polsce.

- Chcemy, żeby zauważyli nas inni ludzie.Wszyscy jesteśmy przecież tacy sami. My też pracujemy i płacimy podatki - mówi Monika, jedna z organizatorek marszu, która ze względu na prośbę matki nie podaje nazwiska. - Chciałabym normalnie iść przez miasto, trzymając za rękę moją dziewczynę i żeby nikt nas nie wyzywał czy próbował rozdzielić. Dziesięć lat temu było o wiele gorzej. Teraz dużo się mówi o mniejszościach seksualnych i więcej ludzi jest tolerancyjnych - dodaje.

Nie zabrakło też przeciwników legalizacji związków homoseksualnych. Członkowie Młodzieży Wszechpolskiej rozdawali ulotki przeciwko prawu homoseksualistów do manifestowania, małżeństwa i adopcji.

- Niech nie manifestują homoseksualizmu w Polsce. Mogą wyjechać do innych krajów, jeśli nasze prawa im się nie podobają. Jak tak dalej pójdzie to dojdzie do tego co w Szwecji, a przecież Bóg stworzył mężczyznę i kobietę, a nie dwóch facetów czy dwie kobiety - uważa Andrzej Borek. - A jak już są homoseksualistami, to niech tego publicznie nie pokazują - dodaje.

Wśród przechodniów, obserwujących Wrocławski Marsz Równości, zdania również były podzielone podzielone.

- A niech sobie siedzą w domu i robią co chcą, tylko żeby nie wychodzili z tym na ulice. Nie każdy musi ich tu oglądać, a tak to się sami narzucają. Jak im źle, to niech się leczą - uważa Krystyna Szewczyk.

Z kolei Marcin Gębura popiera takie akcje. - To też Polacy i powinni mieć swoje prawa. Nie żyjemy przecież w średniowieczu i pewnych zjawisk się ukryć nie da. Homoseksualiści są wśród nas i lepiej o tym mówić niż kiedyś z przerażeniem odkryć, że ktoś z naszych znajomych jest gejem czy lesbijką. Ludzie powinni się z nimi oswoić, a taki marsz to dobry na to sposób - mówi mieszkaniec Śródmieścia.

Marsz odbywał się w ramach Festiwalu przeciw wykluczeniom, który kończy się jutro.


Czytaj również:

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto