Studenci smacznie drzemali na środku wrocławskiego Rynku [wideo]

Karimaty, kołdry, piżamy, koce, poduszki, a obok elegancko leżące kapcie - za sprawą kilkunastu śpiących żaków na placu Gołębim 16 maja już od godz. 18 zapanowała senna, ale i sympatyczna atmosfera. Nietypowe wydarzenie to ostatni z serii happeningów, rozpoczętych w zeszłym roku przez studentów kulturoznawstwa (specjalizacja: performance) na Uniwersytecie Wrocławskim. Ich celem było zmierzenie się z problemem snu w przestrzeni publicznej, jego legalności i związanymi z nim reakcjami przechodniów. W akcji wzięli udział studenci także innych kierunków.

- Śpi mi się super, trochę jak na takim twardszym łóżku. Bałam się, że będzie chłodniej, ale temperatura jest do zniesienia - opowiada o swoich wrażeniach Aneta, studentka trzeciego roku socjologii na UWr. - Razem z koleżanką wzięłam udział w tej akcji, bo przecież musimy odespać pierwszy tydzień Juwenaliów. No i pomimo że jest dopiero poniedziałek, trzeba porządnie się wyspać na przyszły weekend - dodaje ze śmiechem.

Przechadzający się po Rynku wrocławianie z zainteresowaniem obserwowali śpiących studentów, dopytywali ich o szczegóły inicjatywy i robili pamiątkowe zdjęcia. "Czy to protest za czy przeciw czemuś?" - pytali. - To zwykły odpoczynek" - ten dialog powtarzał się najczęściej.

Po zregenerowaniu sił uczestnicy "Proszę tu spać" ok. godz. 21 udali się na after party do klubu Literatka w Rynku.

Zobacz też:

• W 80 dni ku wolności. Wrocławscy studenci pojadą stopem do Indii
• Kafel Look Up pojawił się na chodniku przy ulicy Włodkowica [wideo]
• Wyspa Słodowa jako kultowe miejsce spotkań