Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śnieg na dachach może prowadzić do katastrofy

Michał Potocki
Michał Potocki
Narzekamy na śnieg zalegający na ulicach. Nie pamiętamy często, że leży również na dachach budynków. Stamtąd o wiele trudniej go usunąć, a może prowadzić do tragedii.

12 stycznia w Mirosławicach pod Wrocławiem pod naporem śniegu zawalił się drewniany dach hali magazynowej, na szczęście budynek był pusty. W Proboszczowie, w powiecie złotoryjskim, ze szkoły ewakuowano prawie 90 osób z powodu pęknięć w dachu budynku. Do momentu przeprowadzenia szczegółowej ekspertyzy budynek będzie zamknięty.

- Za usunięcie śniegu z dachu odpowiada właściciel budynku, a za kontrolę służby np. straż miejska czy nadzór budowlany - mówi Robert Korzeniowski z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. - Jeżeli chodzi o ocenę, to leży ona po stronie nadzoru budowlanego. Każdy najemca czy właściciel budynku powinien wiedzieć, jaka jest dopuszczalna ilość śniegu na dachu jego budynku, ponieważ jest to zapisane w projekcie budowlanym - wyjaśnia.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego prowadzi kontrole m.in. pod kątem przestrzegania prawa w zakresie przekraczania dopuszczalnego obciążenia budynków. Ich ilość zwiększa się podczas silnych opadów śniegu.

Śnieg zalega na wrocławskich dachach


- Przeprowadziliśmy ostatnio kilkanaście takich kontroli - mówi Przemysław Samocki, zastępca Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. - Wrocławianie również sami zawiadamiają nas o niepokojących ich pokładach śniegu na dachach. Wtedy kontrolujemy wskazane miejsca. Od piątkowych opadów mieliśmy około dziesięciu takich zawiadomień. Szczególnie kontrolujemy obiekty podwyższonego ryzyka, gdzie znajduje się dużo ludzi, np. centra handlowe. Na dziś nie stwierdziliśmy przekroczenia dopuszczalnego obciążenia spowodowanego przez śnieg - wyjaśnia.

Inspektorat budowlany nie może wlepiać mandatów za nieodśnieżanie dachu, ale daje grzywny za nieprowadzenie książki budynku czy brak dokumentacji. Karać może za to straż miejska.

- Za nieodśnieżenie dachu możemy dać mandat do wysokości 500 zł, w tym roku jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku - mówi Sławomir Chełchowski z wrocławskiej Straży Miejskiej.

Odśnieżanie na dachu jest trudniejsze niż na ulicy


Jeśli dojdzie do tragedii i zawalenia się konstrukcji, sprawa podlega już przepisom karnym i może trafić do sądu.


Czytaj również:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto