20 października we wrocławskim hotelu Novotel trwa Otwarty Konkursu Piw. Na sali, gdzie odbywa się degustacja regionalnych piw z całej Polski, panuje niemal idealna cisza. Sędziowie zasiadają przy osobnych stolikach plecami do siebie. Przed każdym z nich stoi próbka ocenianego trunku, puchar z wodą i serowe zakąski.
O degustacji piwa rozmawiamy z Aleksandrem Poredą, przewodniczącym komisji nadzorującej Otwarty Konkurs Piw we Wrocławiu.
Dlaczego właśnie ser?
Sery odciążają kubki smakowe, dzięki czemu charakter piwa w odczuciu osoby oceniającej nie ulega zmianie, a każdy kolejny łyk uwypukla odpowiednie doznania smakowe. To bardzo ważne, ponieważ sędziowie oceniają nawet do 20 różnych piw podczas sesji.
Co tak naprawdę oceniają?
Analiza polega głównie na badaniu zapachu i smaku oraz dopasowaniu ich do profilu danego trunku. Każdy gatunek piwa ma swój jasno określony wzorzec, z którym porównywane są startujące w konkursie piwa. Im bardziej zbieżne, tym lepiej. Aby odpowiednio ocenić poszczególne walory trunku, degustator musi mieć wyćwiczone zmysły oraz wciąż przypominać sobie poszczególne smaki i zapachy. Mówiąc obrazowo, nie może przystąpić do oceniania np. po półrocznej przerwie w piciu piwa.
Degustacja piw odbywa się w absolutnej ciszy
Zatem chyba niełatwo być dobrym degustatorem?
Z pewnością nie każdy się do tego nadaje. Oprócz dobrych chęci nieodzowne są odpowiednie predyspozycje związane z węchem i ponadprzeciętną ilością kubków smakowych. Przeciętny człowiek ma ich około dziewięciu tysięcy. Końcówka języka odpowiedzialna jest za smak słodki, przednie boki pozwalają na wyłapanie smaku słonego, boki środkowe kwaśnego, natomiast część tylna odpowiada za gorycz. Degustacja piwa polega na dostarczeniu go do wszystkich kubków smakowych.
Jak wobec tego pić piwo, żeby w pełni cieszyć się jego smakiem?
Pierwsze dwa, trzy łyki powinno wypijać się od razu. Oblewając podniebienie, gwarantujemy maksymalne nasycenie kubków smakowych. Później, gdy receptory zaczną już działać, można popijać wolniej. Zdecydowanie odradzam picie piwa przez słomkę.
Jak natomiast traktować piwo z sokiem?
Odpowiem tak. Po co słodzić coś, co albo już jest dostatecznie słodkie, albo z samego założenia powinno być gorzkie? Pijąc piwo z sokiem oddalamy się od jego istoty.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?