Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk żyje w sercach kibiców [wideo]

Michał Potocki
Michał Potocki
Na manifestację poparcia dla koszykarskiego Ślaska przyszło około 400 osób. Miłośnicy koszykówki manifestowali z optymizmem, mimo że stali w strugach deszczu.

Zapowiadało się na dużą manifestację. W południe na Rynku niedaleko fontanny stanął telebim, gdzie wyświetlano nagrania z meczów Śląska. Po okolicy kręcili się kibice Śląska i zbierali podpisy pod petycją o reaktywacji drużyny. Pewnie nieustający deszcz zatrzymał wielu w domach, na Rynek przybyli najwierniejsi. W tym koszykarze wrocławskiej drużyny z różnych okresów jej świetności.

- Przyjechałem specjalnie na manifestację, bo nigdy nie ukrywałem, że gram dla kibiców i to oni dawali mi motywację. czułem obowiązek, żeby tu być - mówi Radosław Hyży, który przyjechał z Tarnowa. - Cztery lata, które tu spędziłem, to były moje najszczęśliwsze lata. Zawodnicy byli specyficzni. Dobrze się z nimi czułem i podczas gry, i zabawy. Takie manifestowanie może pomóc odbudować drużynę. Widać, że są ludzie, którym zależy na koszykówce we Wrocławiu - dodaje.

W strugach deszczu na podeście stał Maciej Zieliński, żywa legenda wrocławskiej koszykówki. Zachęcał do składania podpisów i potwierdzał, że koszykówka Wrocławiowi jest bardzo potrzebna.

- Drużyny koszykarskiej nie ma w lidze, ale to nie znaczy, że przestała istnieć. Ona była, jest i będzie w naszych sercach - mówił. - Zbieramy podpisy przez Internet i w najważniejszych punktach miasta, żeby pokazać, że popieramy Śląsk Wrocław - przypominał.

Organizatorzy zapewnili manifestujących, że Śląsk Wrocław się odrodzi i zdobędzie 18. tytuł Mistrza Polski. Miłośnikom koszykówki bardzo zależy na powrocie do na parkiety Ekstraklasy.

- Uważam, że Wrocław przez dziesięciolecia było znane nie z Capitolu i fontanny tylko ze Śląska i powinno wesprzeć drużynę. - komentuje Mariusz Koczwara, główny koordynator imprezy. - Bez miasta w tym roku nie ruszymy, ale w sierpniu założymy stowarzyszenie i w przyszłym roku wprowadzimy Śląsk do PLK. Sami znajdziemy sponsorów i potrzebne 2,5 mln złotych. Za rok będą wybory, znajdzie się wielu, którzy będą wtedy chcieli nam pomóc - zauważa.

Na manifestacji nie pojawił się oczekiwany przez kibiców prezydent Wrocławia, był za to Piotr Mazur, dyrektor Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji Urzędu Miejskiego.

- Śląsk ma świetnych kibiców, a miasto może być ich partnerem. Ta manifestacja jest bardziej skierowana do inwestorów niż miasta. Może zwrócić ich uwagę, że warto sponsorować drużynę - komentuje Mazur.- Pojawiają się pojedyncze głosy niezadowolenia kierowane w stronę miasta. Ale w obecnej sytuacji gospodarczej nie jesteśmy w stanie całkowicie sfinansować drużyny. Możemy zaoferować obiekty sportowe czy stać się gwarantem dla inwestorów. Sami kibice nie będą w stanie pozyskać sponsorów - dodaje.


Czytaj również:

Fani koszykówki chcą reaktywować ŚląskZ NBA do Wrocławia [wideo]
Śląsk Wrocław nie zagra w Ekstraklasie

**

Rekord Guinnessa pobity z MM-ką [wideo]
Wrocławianie wykozłowali rekord Guinnessa

**


EuroBasket: Prezes PZKosz z wizytą we Wrocławiu

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto