Przypomnijmy, zamieszanie wokół prof. Andrzejaka zaczęło się w 2008 roku, gdy uczelniana Solidarność zarzuciła mu popełnienie plagiatu w rozprawie habilitacyjnej. Rektor nie uznał swojej winy. Po protestach środowiska akademickiego, został 27 października zawieszony przez minister zdrowia, Ewę Kopacz. Dzisiaj Kolegium Elektorów Akademii Medycznej we Wrocławiu nie poparło jej wniosku.
- Za odwołaniem głosowało 37 członków Kolegium Elektorów, przeciwko opowiedziało się 19 osób, a od głosu wstrzymały się dwie - mówi Arkadiusz Förster, rzecznik prasowy Akademii Medycznej. - Jak widać, za odwołaniem głosowała większość Kolegium Elektorów, ale żeby odwołać rektora uczelni wyższej niezbędne jest uzyskanie co najmniej 3/4 głosów biorących udział w głosowaniu.
Czy w takim razie prof. Ryszard Andrzejak może wrócić na stanowisko rektora Akademii Medycznej? Wszystko wskazuje na to, że tak. Andrzejaka może obecnie odwołać jednie Ministerstwo Zdrowia. Czy to zrobi? Na razie nie wiadomo. Ministerstwo czeka na oficjalny dokument, potwierdzający decyzję Kolegium Elektorów wrocławskiej Akademii Medycznej.
Czytaj też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?