MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pozują nago by zwrócić uwagę na człowieka, nie na ubranie [zdjęcia]

Redakcja
Bohaterowie photobloga Moje Uniformy to ludzie różni. Emeryci, ...
Bohaterowie photobloga Moje Uniformy to ludzie różni. Emeryci, ... Arkadiusz Wojciechowski
Bohaterowie photobloga Moje Uniformy to ludzie różni. Emeryci, studenci, chudzi i grubsi. Opowiadają o sobie, nagości, pasjach i nienawiści.

- Pretekst do założenia bloga był banalny - ciekawość człowieka. Dopiero człowiek może nas zainteresować. Fotografować można naturę czy architekturę, która też potrafi być przecież piękna ale nigdy tak ciekawa jak człowiek - mówi Arkadiusz Wojciechowski, wrocławski fotograf, autor bloga.

"Moje Uniformy" powstały w styczniu 2010 roku. Dziś na jego stronach "zarchiwizowanych jest 116 osób, które zdecydowały się zaprezentować w ubiorze, który lubią, nienawidzą oraz kompletnie nago.

- Wszystko zaczęło się od małego serwisu dla modelek. Potem blog się rozrastał, sam szukałem chętnych do udziału w sesjach, najczęściej wśród znajomych, którzy też puszczali wieść o blogu w swoich kręgach. Dziś już nie szukam model. Ludzie sami się do mnie zgłaszają. Pozwoliłem żyć blogowi jego własnym tempem - dodaje Wojciechowski.

Jak możemy przeczytać na blogu. "Czas trwania projektu nie jest określony. Zdjęcia odbywają się we Wrocławiu. Zapraszam wszystkich, którzy chcą wziąć w nim udział. Nie musicie być modelami, modelkami, nie musicie być piękni i młodzi. Ważne jest to, co o sobie powiecie."

- Przeglądając statystki odwiedzin bloga często natrafiam na ludzi z różnych kontynetów - mówi Wojciechowski. Dzięki temu, na blogu, który kiedyś był znany tylko w kręgu znajomych autora możemy dziś odnaleźć ludzi z całej Polski. 23-letnią Agatę z Torunia, 57-letniego Lecha z Katowic czy 36-letniego Maćka z Warszawy.

- To fascynujące jak skutecznie możemy schować się pod ubraniem. Swoje kompleksy, zachowania. Na blogu chcę pokazać ludzi prawdziwych, swobodnych - opisuje charakterystykę blogowych modeli Wojciechowski.

Jak pisze pierwsza sfotografowana na blogu Karolina "To nie było takie łatwe jak się niektórym wydaje. To nie tylko zrzucenie z siebie wielu warstw odzieży. To walka z tymi armiami niedoskonałości, które nas wszystkie prześladują. To akceptacja siebie samego. Najgorsze było to, gdy okazało się ze muszę stanąć nagusia przed lustrem i powiedzieć co mi się w sobie podoba. Co mi się tu może podobać? Kluska jak Kluska, milion kompleksów, półtora miliona niedoskonałości… nie odpowiedziałam nic."

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto