Moja 3,5-letnia córeczka trochę się piratów wystraszyła, podobnie zresztą jak syrenki, ale i tak spektakl w basenie był dla niej wielkim przeżyciem. Dyrektor Teatru Lalek, Robert Skolmowski, który wymyślił całe to teatralno-wodne przedsięwzięcie, ma dobrą rękę do dzieci. I jako jeden z nielicznych we Wrocławiu naprawdę dba o ich rozrywkę.
Tym razem porwał się na niezwykle trudny projekt. Wystawienie spektaklu w basenie, w dodatku w normalnych godzinach pracy aquaparku, bez zamykania go specjalnie na potrzeby teatru, okazało się dużym wyzwaniem.
Głosy aktorów było słabo słychać, a ich kwestie od czasu do czasu przerywały piski osób szalejących na zjeżdżalniach lub ogłoszenia nadawane przez głośniki, typu: "Zbiórka grupy z Wałbrzycha przy punkcie medycznym!" Słowem, trudno było się skupić na akcji, ale dzieci i tak świetnie się bawiły.
Reżyserzy umiejętnie wciągnęli je w akcję. Najpierw zostały pasowane na piratów, całowały jęzor smoka, wymyślały czarodziejskie hasła-klucze do otwarcia skrzyni ze skarbami, a potem strzelały z pistoletów do potwornej ośmiornicy.
Trochę szkoda, że nie było większego rozmachu: potężnego statku pirackiego, który wpłynąłby na basen, a dzieci wbiegałyby na jego pokład po specjalnym mostku, zaś piraci spuszczaliby się do wody na specjalnych linach. Zabrakło też muzyki, tańców w wodzie, no i większej aktorskiej trupy, która naprawdę podbiłaby aquapark. Ale wiadomo - na to potrzebne są duże pieniądze. Może by tak piraci wzięli sprawy w swoje ręce?
"Rekiny w basenie", reż. Radosław Kasiukiewicz, Roberto Skolmowski. Spektakl będzie grany przez cały sezon w każdą sobotę (godz. 12), niedzielę (godz. 16) i poniedziałek (naprzemiennie o 17 i 11, począwszy od 1 marca). Spektakl w cenie biletu do aquaparku.
Czytaj też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?