Jeden ma siedzibę w elegancko odrestaurowanym neobarokowym budynku z końca XIX wieku, drugi jedną ze scen ulokował w surowej przestrzeni Browaru Mieszczańskiego, także z końca XIX wieku.
Moje ulubione teatry to Mała Scena dla Dorosłych Teatru Lalek oraz niezależna Grupa Artystyczna Ad Spectatores.
Na koniec wakacji pierwszy z nich zaproponował spektakl Wiesława Hejny, "Śmieszny staruszek" - niebanalną adaptację utworu Tadeusza Różewicza, a niezależni artyści rozbawili publiczność kryminalną intrygą "Pieniądze są w..." w reżyserii Macieja Masztalskiego.
Według mnie te dwa zespoły aktorskie, tak różne stażem i doświadczeniem, techniką i środkami wyrazu, łączy coś szczególnego - nieprawdopodobnie szczere zaangażowanie w grę i świadomość aktorska, które gwarantują widzom wartościowy spektakl teatralny.
Uczestniczenie w kolejnych premierach jest prawdziwą ucztą dla zmysłów.
Pieniądze są w...
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?