(KARKONOSZE) Od czwartku w górach pada śnieg. Nie oznacza to jednak, że zaczął się sezon. Szlaki są trudne, a wyciągi narciarskie - w konserwacji.
Zarówno w Karpaczu jak i Szklarskiej Porębie trwa jesienna konserwacja urządzeń. Ma się ona zakończyć pod koniec listopada. Oficjalny początek sezonu narciarskiego planowany jest na 1 grudnia. Czy po raz kolejny okaże się, że śniegu będzie za mało? Wprawdzie biały puch pada, jednak na pogórzu szybko topnieje. Tymczasem na Łysej Górze w Dziwiszowie wszystko jest gotowe do rozpoczęcia sezonu. Urządzenia czekają na uruchomienie. Narciarzy ucieszyły ostatnie opady. Jeśli ruszy system sztucznego naśnieżania, to właśnie w Dziwiszowie sezon dla miłośników białego szaleństwa rozpocznie się najwcześniej. Trasy są oświetlone i szusować będzie można także po zmierzchu. Póki co, ratownicy GOPR ostrzegają przed nieprzemyślanymi wycieczkami w góry. Szlaki są trudne i oblodzone.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?