- Na Bartoszowicach w nocy osunął się fragment wału między kanałami. To na szczęście nie było groźne, służby szybko zapanowały nad sytuacją - opowiada Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia. - Trzeba pamiętać, że tam wały są bardzo nasiąknięte - dodaje.
Dzisiaj nad ranem (26 maja) natomiast doszło do wycieku wód gruntowych na pl. Jana Pawła II.
- Zalało tam przejście, nie wytrzymała izolacja. Opanowaliśmy to jednak układając geowłókninę i worki - tłumaczy Wojciech Adamski.
Tym czasem wojewoda zapewnił, że będą dodatkowe pieniądze na akcje powodziowe, bo choć poziom w dolnośląskich rzekach spada, to nadal jest niebezpiecznie. Między innymi właśnie z tego względu, że wały są przesiąknięte i pojawiają się coraz to nowe uszkodzenia.
- Wszystkie gminy i powiaty w naszym regionie dostaną z Ministerstwa Finansów 100 tysięcy złotych na akcję powodziową, w sumie 3 miliony 400 tys. złotych. - zapowiada Rafał Jurkowlaniec, wojewoda dolnośląski. - Z kolei każda rodzina ma prawo do maksymalnie 6 tysięcy złotych odszkodowania z gminnego ośrodka pomocy społecznej.
Kolejna pula środków pomocowych, na które mogą liczyć powodzianie, dotyczy odbudowy zalanych domów lub mieszkań.
- Jeżeli kwota remontu nie przekracza 20 tys. złotych, w porozumieniu z gminnym ośrodkiem pomocy społecznej będzie można taki remont przeprowadzić i ubiegać się o zwrot jego kosztów na podstawie przedstawionych rachunków, faktur i zdjęć. Jeśli koszty remontu przekraczają tę kwotę, to maksymalna będzie można dosać 100 tys. złotych, z tym, że w tym przypadku będzie potrzebna opinia rzeczoznawcy budowlanego - dodaje wojewoda.
Czytaj też:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?