Ministrowie całej Unii zjadą we wrześniu do Wrocławia

Łącznie przez cały miesiąc we Wrocławiu spodziewanych jest 6 tysięcy gości. Wszystko dlatego, że w drugiej połowie roku Polska będzie kierować pracami Unii Europejskiej.

Zgodnie z planami Ministerstwa Spraw Zagranicznych ważne polityczne spotkania - związane z polską prezydencją w Unii - co miesiąc będą organizowane w innym mieście. Zaczyna się w lipcu od Sopotu i Gdańska. W sierpniu jest przerwa wakacyjna, a we wrześniu prezydencja zawita do Wrocławia.

W mieście trwają już przygotowania. Zamawiane są miejsca w hotelach, wybierane restauracje, które będą gościć członków delegacji. Katarzyna Krukowska z Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego nie chce zdradzić, które lokale mają największe szanse. Wiadomo już jednak, że protokół dyplomatyczny szykuje specjalne szkolenia dla właścicieli i kelnerów z restauracji, które zostaną wybrane.

MSZ dostał też z Urzędu Wojewódzkiego listę miejsc, w których można zorganizować oficjalne ministerialne spotkania. Wiadomo, że wśród nich będą wrocławska Hala Ludowa i działające przy niej Centrum Turystyki i Biznesu. Zaproponowano też m.in. wnętrza Muzeum Narodowego i Muzeum Architektury. Niewykluczone, że na miejsce oficjalnego spotkania zostanie wybrany któryś z zamków na Dolnym Śląsku.

Szczegółowy plan poznamy w maju. Jednak już dziś wiadomo, że do Wrocławia zjadą ministrowie obrony, spraw wewnętrznych, rolnictwa, kultury i finansów. Planowany jest też Europejski Kongres Kultury. Tylko to wydarzenie ma ściągnąć do nas cztery tysiące gości.

Ale to nie wszystkie jesienne atrakcje Wrocławia. Również we wrześniu planowane są dwie wielkie imprezy na otwarcie stadionu. Ma być walka bokserska, na której spodziewanych jest 50 tysięcy kibiców. Równie wielkie tłumy widzów ma ściągnąć koncert. Z medialnych spekulacji wynika, że może to być George Michael.