Udostępnij artykuł na Facebooku
15 lipca poznaliśmy wyniki badań Pentora, dotyczące komunikacji w mieście. W ich trakcie sprawdzano natężenie ruchu oraz zatłoczenie w środkach komunikacji miejskiej. Pytano również o opinię mieszkańców Wrocławia.
Mieszkańcy krytykują i oceniają
Według wrocławian najgorszym problemem są korki (tę odpowiedź wskazało 81 proc. ankietowanych). W tym względzie najbardziej niezadowoleni są mieszkańcy Żernik (95,2 proc.) i Psiego Pola (82,8 proc.). Wrocławianie źle oceniają także warunki parkowania (66,8 proc. wskazań, najmniej - 4,7 proc. - wśród mieszkańców Starego Miasta).
Z działań miasta za najważniejsze uznano budowę nowych tras obwodowych (71,5 proc.) oraz remonty ulic (70,6 proc.).
- Jesteśmy też pozytywnie zaskoczeni faktem, że aż 78,1 proc. mieszkańców uważa za ważne ograniczenie ruchu samochodowego w centrum - mówi Paweł Czuma, rzecznik Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Wspólne przystanki tramwajowo-autobusowe
Gdy mowa o komunikacji zbiorowej, 70,6 proc. respondentów opowiedziało się za funkcjonowaniem wspólnych przystanków tramwajowo-autobusowych. Wprowadzenie tej zmiany rozważy miasto i bardzo możliwe, że po podjęciu odpowiednich decyzji rzeczywiście wejdzie ona w życie. Z kolei źle wrocławianie oceniają ceny biletów MPK (tak deklaruje 49,7 proc. mieszkańców).
- Będziemy musieli poważnie zastanawiać się przy wprowadzaniu kolejnej podwyżki - mówił Paweł Czuma. - Ceny są na poziomie średniej krajowej, ale przy takiej opinii mieszkańców być może trzeba będzie jednak utrzymać je na tym samym poziomie.
Z działań miasta w zakresie komunikacji zbiorowej za ważne uznano modernizację istniejących tras tramwajowych (tak odpowiedziało 88,2 proc. badanych) oraz rozbudowę systemu transportowego o nowe trasy (86,6 proc.).
Na Kozanowie i Zakrzowie najwięcej podróżują
Okazuje się, że najwięcej podróżują Księża, Kozanowa i Zakrzowa, natomiast najmniej ścisłego Śródmieścia i centrum.
- Podróż rozumiemy tutaj jako przebycie odległości większej niż 500 metrów - wyjaśnia Paweł Czuma, rzecznik Urzędu Miasta.
Najczęściej podróżują ludzie młodzi, w przedziale od 26 do 39 lat oraz ci, którzy posiadają w swoim gospodarstwie domowym więcej niż dwa auta.
Samochód jednak lepszy niż autobus i rower?
Najchętniej wrocławianie wsiadają za kierownicę własnego samochodu (41,56 proc. mieszkańców deklaruje, że jeździ samochodem), nieco mniej korzysta z komunikacji zbiorowej (35,26 proc.), rowerem jeździ 3,56 proc. To i tak dużo w porównaniu do innych miast, np. Sosnowca, Płocka, Warszawy czy Bydgoszczy. Trudno jednak ocenić, czy przodujemy w zakresie jazdy na rowerze także na tle innych miast Polski, ponieważ wzięte pod uwagę zostały tylko te, w których podobne badania zostały przeprowadzone w 2005 roku lub później.
W porównaniu do Warszawy we Wrocławiu niewiele gospodarstw domowych jest niezmotoryzowanych (40 proc., w Warszawie 51,5 proc.).
| Na temat komunikacji we Wrocławiu w przygotowanych przez Pentor ankietach wypowiadali się pasażerowie komunikacji zbiorowej, a także przedstawiciele firm przewożących towary. Dodatkowe badania przeprowadzono w centrach handlowych oraz na imprezach masowych. Badania trwały rok i były to pierwsze takie badania prowadzone we Wrocławiu od lat 80. |
Czytaj też:
- Zbadają ruch w mieście
- Wrocław za Mazurami, Krakowem i Gdańskiem
- Poznańskie koziołki lepsze od wrocławskich krasnali
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
