Kobieta swój samochód pozostawiła przed rozpoczęciem pracy na dużym parkingu pod zakładem. Kiedy zakończyła zmianę stwierdziła, że auto zniknęło.
Dzień później do komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował policjantów o posiadaniu przez niego cudzego auta.
Czytaj: Chocianów: Nie żyje dwumiesięczne dziecko. Zmarło w wyniku uduszenia
- Mężczyzna wyjaśnił, że pracuje w tym samym miejscu, co właścicielka skradzionego pojazdu. Pożyczył samochód od kolegi, który jest właścicielem auta tej samej marki i tego samego koloru, co samochód, który miał być skradziony. Kolega zaparkował auto na tym parkingu co kobieta. Kiedy wyszedł z pracy kluczykiem otworzył drzwi auta i uruchomił silnik. Nie wiedział, że odjeżdża niewłaściwym samochodem. O tym, że się pomylił zorientował się po powrocie do pracy, gdy dowiedział się o zgłoszonej kradzieży - informuje Sławomir Masojć z legnickiej policji.
Policjanci sprawdzili oddany samochód. Nie znaleźli żadnych śladów włamania. Policyjny technik sprawdził i potwierdził, że komplet kluczyków pasuje do obu pojazdów. Można nim zarówno otworzyć drzwi jak i uruchomić silnik. Przypadek sprawił, że dwa samochody tej samej marki, tego samego modelu i tego samego koloru stały na jednym parkingu - a kluczyki pasowały do obu aut.
Auto zwrócono właścicielce a postępowanie w sprawie kradzieży zostało umorzone.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody