Kryzys - największa legenda polskiego punkrocka pod wodzą Roberta Brylewskiego po 30 latach przerwy weszła do studia i w profesjonalnych warunkach nagrała swój debiut - "Kryzys komunizmu". Znalazły się na nim takie hity, jak chociażby "Święty szczyt" czy "Dolina lalek". Mogliśmy ich posłuchać podczas sobotniego koncertu w Klubie Festiwalowym Ery Nowe Horyzonty.

Było warto przypomnieć sobie te świetne numery, tym razem serwowane przy wsparciu znakomitej sekcji dętej. I okazało się, że Kryzys wcale nie jest w kryzysie. Wręcz przeciwnie. Szkoda tylko, że bębniarz grupy - Maciej "Magura" Góralski wolał robić na scenie show niż grać (czytał m.in. teksty Allena Ginsberga z "Molochem" na czele, przebierał się za księdza, prowadził konferansjerkę).

Muzykom Kryzysu może nie do końca udało się wszystko idealnie zgrać na scenie, ale po tylu latach przerwy wybaczam im wszystko. Było energetycznie, publika świetnie się bawiła, a teksty zespołu nic a nic nie straciły na aktualności.

Czytaj też:

• ENH 2010 z Godardem i Mad Professorem
• Filmy polskie na ENH 2010: Wenecja
• Era Nowe Horyzonty 2010: Dokumenty z emocjami
• Tlen i Zagubieni w miłości
• Wrocław: Era Nowe Horyzonty 2010 [foto]
• Trash Humpers - śmieciowe arcydzieło