- Tak naprawdę w ostatnim przetargu wybraliśmy firmę, która miała wyremontować dźwigi. Jednak gdy wysłaliśmy do niej dokumenty, ta odmówiła ich podpisania. Jej przedstawiciele tłumaczyli to tym, że nie są jednak w stanie dotrzymać terminu, który sama określiła. Musieliśmy zatem przetarg unieważnić - tłumaczy Jacek Przygodzki, rzecznik wrocławskiego Uniwersytetu. - Teraz przygotowujemy się do ogłoszenia nowego - dodaje.
Jedna z wind w DS Kredka
A o tym, że remont jest niezbędny wiedzą najlepiej studenci, którzy na własnej skórze przekonują się o ich złym stanie technicznym.
- Te windy bardzo często się psują. Przynajmniej raz w tygodniu, któraś z czterech jest nieczynna, albo się zacina. To pewnie ze starości - żali się Kasia, studentka Wydziału Chemii. - Zdarzyło się, że musiałam schodzić z 19 piętra, bo nic nie jechało - dodaje.
Przygody z windami miał też Paweł. - One są okropne. Nigdy nie wiadomo, czy dojedziemy na swoje piętro, albo na parter. Raz się zaciąłem, bo osoba z którą jechałem uderzyła w bok windy. To wystarczyło by dźwig stanął - przyznaje Paweł, student informatyki na Uniwersytecie Wrocławskim.
Przypomnijmy: poprzedni przetarg został unieważniony ponieważ strażacy dopatrzyli się braku w dokumentacji. - Nie było papierów dotyczących ochrony przeciwpożarowej i ratowniczej, która jest niezbędna - przyznaje Jacek Przygodzki. - Na początku wyremontowane zostaną dwie windy. Wszystkich na raz nie można. To byłoby niezgodne z przepisami przeciwpożarowymi - podkreśla.
Czytaj też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?