Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kino Nowe Horyzonty: premiera „Abu Haraz” Macieja J. Drygasa

red
Kino Nowe Horyzonty – kadr z filmu "Abu Haraz"
Kino Nowe Horyzonty – kadr z filmu "Abu Haraz" Kino Nowe Horyzonty/materiały prasowe
Kino Nowe Horyzonty zaprasza na retrospektywę twórczości Macieja J. Drygasa. Kino Nowe Horyzonty zacznie ją premierą filmu "Abu Haraz", 1 grudnia o godz. 17.

Kino Nowe Horyzonty zaprasza w niedzielę, 1 grudnia o godz. 17 na premierę filmu ":Abu Haraz" Macieja J. Drygasa. To także początek retrospektywy ważnej postaci polskiego kina.
Kino Nowe Horyzonty przypomni Macieja J. Drygasa, który dzięki debiutowi „Usłyszcie mój krzyk” wszedł do grona ważnych postaci polskiego kina. Kolejne realizacje odkrywały historie nieznane i przywracały zapomniane. Autor sięgał z podobną wprawą po wspomnienia świadków, jak i materiały archiwalne, potwierdzając tym samym swoją klasę jako filmowca. Drygas zyskał też miano archeologa peerelu.
Kino Nowe Horyzonty zaprasza w pierwszym tygodniu grudnia na retrospektywę twórczości reżysera. Wśród prezentowanych tytułów znajdzie się również „Abu Haraz”, pokazywany przedpremierowo dokument, który otwiera nowy rozdział w życiu zawodowym autora „Jednego dnia w PRL”.
„Abu Haraz” to niezwykły portret przemijania. W filmie obserwujemy historię mieszkańców spokojnej, sudańskiej wioski nad brzegiem Nilu. Ich proste, ale i radosne życie, zostaje przerwane przez plan budowy wielkiej tamy zaporowej. Reżyser, z charakterystyczną wrażliwością i wnikliwością, dokumentuje proces znikania całej wioski, wykorzenienia ludności z ich pierwotnego miejsca na ziemi. Po raz pierwszy Drygas korzysta z formuły dokumentu obserwacyjnego. Więcej na temat wieloletniej pracy, problemów związanych z wizytami w Sudanie i swoich bohaterów, autor opowie na spotkaniu z publicznością, 1 grudnia, w niedzielę.
Maciej Drygas to nie tylko reżyser, ale też skrupulatny historyk i, jak mówi sam o sobie, „archeolog”. Wydobywa, przetwarza i fenomenalnie wykorzystuje zapisy archiwalne w swoich filmach, ożywiając zapomniane historie – przy wykorzystaniu siły kina. To właśnie dzięki niemu Polacy poznali tragiczną historię z 1968 roku, samospalenia Ryszarda Siwca na Stadionie Dziesięciolecia, w akcie sprzeciwu wobec totalitarnej władzy. Ówczesnym mechanizmom wytworzonym przez system udało się zatrzeć wszelkie ślady po wydarzeniu. Dopiero za sprawą filmu „Usłyszcie mój krzyk” (projekcja – 1 grudnia) czyn Siwca przedarł się do świadomości zbiorowej. Na tyle skutecznie, że Ryszard Siwiec doczekał się pomników upamiętniających jego postać w czeskiej Pradze i w Warszawie, a także ulic nazwanych jego nazwiskiem w tych samych miastach.
W swoim drugim filmie „Stan nieważkości” (projekcja 2 grudnia) reżyser znów ukazuje nieznaną kartę historii, czyli los radzieckich kosmonautów po upadku bloku sowieckiego. To niezwykła, nakręcona z dbałością o szczegóły opowieść, gdzie zachwyt nad podbojem kosmosu przeplata się z tragicznymi losami dawnej dumy Związku Radzieckiego. Tytuł kolejnego filmu, czyli „Głos nadziei” (projekcja 3 grudnia), najdoskonalej oddaje charakter roli, jaką spełniało Radio Wolna Europa w czasach zupełnego braku wolności słowa i całkowitej cenzury. Drygas przedstawia historię najważniejszej rozgłośni radiowej czasów PRL-u z niecodziennej perspektywy. Nie ma w filmie świadectw Jana Nowaka-Jeziorańskiego i innych znanych postaci radia. Są za to opowieści współpracowników spoza pierwszej linii. Maciej Drygas zdecydował się wysłuchać również tych, których zadaniem było zagłuszanie sygnału radiowego Wolnej Europy. Ekspert w dziedzinie dźwięku, pokusił się o to, by w jego filmie audycje RWE leciały w pogorszonej jakości, takiej samej, w jakiej słuchano ich w dawnej Polsce. Drygas z powodzeniem pracował też z samym dźwiękiem - jako autor nagradzanych słuchowisk dokumentalnych. Dwa z nich ("Testament" o historii Ryszarda Siwca, wyróżniony Prix Italia - radiowym odpowiednikiem Oscara i "Moja góra", zapis przeżyć z wypraw himalaistycznych Piotra Pustelnika).
Niezwykłą dociekliwość twórcy-historyka obserwujemy też w znakomitym „Jednym dniu w PRL” (projekcja 4 grudnia). To szczególny projekt: Drygas wybrał losowo jeden dzień z życia Polski Ludowej - dokładnie 27 września 1962 roku i odtworzył specyfikę funkcjonowania władzy komunistycznej na podstawie skrupulatnie dobranych materiałów archiwalnych. Zjawisko totalitarnej cenzury zostało świetnie sportretowane w „Cudzych listach” (projekcja 5 grudnia). Reżyser ukazuje nam kolejny dotkliwy mechanizm inwigilowania obywateli w ustroju komunistycznym, sięgając znów po archiwalne materiały filmowe. Jednocześnie tworzy przejmujący portret Polaków w czasach PRL-u, nie uciekając przed nadawaniem odczytywanym w dokumencie listom emocjonalnego wydźwięku. Po projekcji „Cudzych listów” odbędzie się dyskusja o kinie Drygasa, dotycząca m.in. wkładu reżysera w pisanie historii kultury oraz tworzenie polityki pamięci.
Na retrospektywę twórczości Macieja J. Drygasa zapraszają: Against Gravity, dystrybutor filmu „Abu Haraz” i organizator festiwalu Planete+ Doc, Wrocławska Fundacja Filmowa, Kino Nowe Horyzonty oraz partner Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”.
ZOBACZ
KINO NOWE HORYZONTY – PROGRAM RETROSPEKTYWY

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto