Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Internauci chcą, aby 3 lutego był Dniem bez Smoleńska

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Pod apelem, umieszczonym na Facebooku, podpisało się już ponad 97 tys. osób. Jednak wydarzenie zostało odwołane.

Pomysłodawcami akcji "Dzień bez Smoleńska" jest dwójka studentów: Piotr Stohnij oraz Łukasz Szymaszek. Stohnij na Facebooku tłumaczy swój pomysł:

"Męczą Cię już słowa: Smoleńsk, Katyń, katastrofa, kontrolerzy, MAK? Nie chcesz wzniecać powstania? Masz dość polowania na winnego? Tak? To świetnie (...). Weź udział w inicjatywie na rzecz zdrowia psychicznego i emocjonalnego! Ogłośmy 3 lutego dniem bez Smoleńska! (...) Celem tej inicjatywy jest wytchnienie, pokazanie, że w Polsce powinno być miejsce również dla ludzi, którzy chcą żyć w spokoju, bez ciągłej żałoby i awantury."


Użytkownicy Facebooka protestowali przeciwko pochowaniu Kaczyńskich na Wawelu


Na Facebooku pojawiają się zarówno wpisy popierające akcje, jak i te które ją krytykują:

"Zdecydowanie popieram. Radio i TV są dla wszystkich - również tych, co chcieliby czasem posłuchać o czymś innym niż o kolejnych rewelacjach do bezproduktywnego bicia piany z jednej i tej samej sprawy"

Inna użytkowniczka Facebooka, Sylwia pisze natomiast:

"Zastanawiam się co by powiedzieli wasi dziadkowie, bądź pradziadkowie. w czasach zbrodni katyńskiej nikt nic o tym nie mówił bo nie wolno było, była cisza, a jednak każdy Polak starał się przekazywać wiedzę o tym swoim dzieciom, uświadamiać ich. W dzisiejszych czasach organizujecie jakieś dni bez Smoleńska jakby to było takie straszne, że media o tym mówią. Zawsze można przełączyć kanał w telewizorze, przerzucić stronę w gazecie i nie słuchać o tym, ale organizowanie dnia bez Smoleńska to już moim zdaniem przesada" .

Dla Marii Jużak-Pawłowicz, wrocławskiej psycholog, całe zamieszanie wokół katastrofy jest zrozumiałe. Jedyne, z czym nie można się zgodzić, to mieszanie w to rodzin ofiar katastrofy, które nadal cierpią po stracie bliskich.

Krzyż przed Pałacem PrezydenckimManifestacja Nie dla Wawelu

Po lewej krzyż przed Pałacem Prezydenckim, po lewej manifestacja w Krakowie


- Z jednej strony rozumiem, że Polacy mogą być zmęczeni natłokiem informacji na temat katastrofy smoleńskiej i stąd takie akcje - mówi Maria Jużak-Pawłowicz, wrocławska psycholog. - Niestety, z drugiej strony uważam że Polacy nie do końca "dojrzeli" do Internetu. Jestem przeciwna takim komentarzom, przez które mogą cierpieć rodziny ofiar katastrofy. Problemem taj całej historii są właśnie bliscy osób, które zginęły w katastrofie i przez to całe zamieszanie wokół niej oni są często wystawieni na niewybredne komentarze, które nie powinny się pojawiać.

A Wy co myślicie o akcji "Dzień bez Smoleńska"? Taka akcja jest potrzebna, chcielibyście taki dzień? A może wręcz przeciwnie? Nie podobają się Wam takie pomysł. Zapraszamy do dyskusji pod tekstem!

Umieszczone na Facebooku "Dzień bez Smoleńska" zostało odwołany. Powód? Jej twórcy stwierdzili, że ich akcja nabrała zbyt politycznego charakteru. Uznali, że pomysł stał się narzędziem w politycznych rozgrywkach i zdecydowali się usunąć wpisa z portalu internetowego. Mimo to w sieci pojawił się już kolejny wpis "Dzień bez Smoleńska", chętnych na udział w wydarzeniu jest już ponad tysiąc osób.


Czytaj też:

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto