Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jacek Sutryk kolejny raz "zabłysnął" komentarzem na Facebooku. Internauta uderzył w czuły punkt - stołki w radach nadzorczych

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Prezydent Wrocławia znów postanowił odpowiedzieć internaucie na Facebooku. Kolejny raz przez jego słowa przebija buta i arogancja.
Prezydent Wrocławia znów postanowił odpowiedzieć internaucie na Facebooku. Kolejny raz przez jego słowa przebija buta i arogancja. Paweł Relikowski
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk postanowił zabrać głos, zaczepiony przez internautę na profilu zaprzyjaźnionego prezydenta Sosnowca. Chodziło o kontrowersyjny temat rozdawania stołków w radach nadzorczych włodarzy różnych miast. Co napisał? Przeczytajcie poniżej.

Stołek za stołek

Jakiś czas temu pisaliśmy o "wehikule finansowym" Jacka Sutryka, czyli dorabianiu sobie prezydenta Wrocławia w radach nadzorczych spółek śląskich miast.

Okazało się, że prezydenci miast takich jak: Wrocław, Tychy czy Gliwice wzajemnie sobie pomagają. Jak podawało stowarzyszenia Akcja Miasto, Sutryk: "w porę załatwił sobie pracę w radach nadzorczych w Tychach (Regionalne Centrum Gospodarki Wodno-Ściekowej) i Gliwicach (Śląskie Centrum Logistyki), gdzie łącznie zarobił ponad 87 tys. zł w 2021 roku."

Prezydent Sutryk odwdzięcza się za to wrocławskimi stołkami: do wodociągów zaprosił wiceprezydenta Gliwic, w spółce Wrocławskie Mieszkania znajdziemy prezydenta Dąbrowy Górniczej i Chorzowa. A jeszcze do niedawna radzie spółki Stadion Wrocław zasiadał prezydent Tychów. 

WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ:

Przypomnijmy, że ten nieformalny układ powiązań łączy także Wrocław i Sosnowiec. Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński zasiada w radzie nadzorczej wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Z kolei wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur od ponad dwóch lat zasiada w radzie nadzorczej Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu.

Temat nadal irytuje mieszkańców, ale nie prezydenta Sutryka

Kwestię rozdzielania miejsc w radach nadzorczych poruszył jeden z internautów w komentarzu pod postem na profilu prezydenta Sosnowca na Facebooku. Prezydent Chęciński pochwalił się bowiem na Facebooku, że w Sosnowcu powstaje Egzotarium.

Internauta skomentował:
"Widzę, że Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk już polubił wpis, jako jeden z pierwszych, pewnie nie może się doczekać stanowiska w radzie nadzorczej sosnowieckiego egzotarium, w końcu coś za coś, my wam ZOO, wy nam egzotarium i jakoś to będzie, prawda? "

Zaczepka najwidoczniej zabolała prezydenta Sutryka, który postanowił zabrać głos:

"ale mądrusi…zdaje sie wszystko co ma do powiedzenia"

Taka reakcja prezydenta Wrocławia zdenerwowała innych internautów i wywołała kolejne komentarze w rodzaju: "Prawda w oczy kole", "Żenująca odpowiedź", "Panie Jacku... po co?".

"Niech pan nie będzie bezczelny - korupcja i nepotyzm wśród liderów tzw. samorządu terytorialnego jest zjawiskiem i znanym i rozpoznawalnym. A członkowie tej populacji bez żenady - jak pan - niemal z podniesionym czołem przyjmują, że to jest naturalny stan rzeczy" - pisze Andrzej Eckhardt.

Jacek Sutryk ma czas na Facebooka, a na sesję rady miasta - nie

Suchej nitki z powodu aktywności internetowej Jacka Sutryka nie pozostawiają radni miejscy i aktywiści.

- Ręce opadają, kiedy patrzy się na aktywność Jacka Sutryka. Nie znalazł czasu, żeby pojawić się na ostatniej sesji, gdzie jego radni przeforsowali podwyżki opłat za śmieci, o które sam prezydent zawnioskował. - mówi "Gazecie Wrocławskiej" radny miejski Andrzej Kilijanek.

A na co znajduje czas prezydent Wrocławia?

- Na głupkowate wymiany zdań w mediach społecznościowych z anonimowymi kontami. Na rady nadzorcze w spółkach komunalnych położonych setki kilometrów od Wrocławia też znajduje czas. Tylko na sprawy wrocławian prezydent czasu nie znajduje - stwierdza Kilijanek.

Zdaniem Jakuba Nowotarskiego z Akcji Miasto, temat rad nadzorczych wraca i będzie wracał. To razi i bulwersuje wielu mieszkańców.

- Nie dziwi mnie, że prezydent jest wywoływany do odpowiedzi. Zresztą on powiedział niedawno, że nie widzi w tym problemu. Takie, niestety, ma niskie standardy demokratyczne. Moim zdaniem taki układ powinien się zmienić jak najszybciej. Rady nadzorcze nie są po to, żeby dawać zarabiać politycznym znajomym. One są od nadzoru. Niestety, i na szczeblu centralnym, i na szczeblu samorządowym politycy traktują je jako element własnego folwarku. Ale nie mam wątpliwości, że to się wkrótce zmieni - mówi nam Jakub Nowotarski.

Dodaje, że gdy Akcja Miasto jako pierwsza nagłośniła ten temat, dostała mnóstwo wyrazów wsparcia dla swoich działań oraz głosów oburzenia na fatalną politykę kadrową Jacka Sutryka.

- Ta presja społeczna niedługo zadziała - kwituje Nowotarski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jacek Sutryk kolejny raz "zabłysnął" komentarzem na Facebooku. Internauta uderzył w czuły punkt - stołki w radach nadzorczych - Gazeta Wrocławska

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto