Protest zaplanowano dzisiaj o godz. 20 na placu Katedralnym.
"Apelujemy o to, by spotkanie przebiegło w spokojniejszej atmosferze, a przede wszystkim uszanujmy żałobę, którą wszyscy przeżywamy. Mamy prawo jako Polacy wyrazić naszą opinię. Ale miejmy na względzie także, a może przede wszystkim, smutek i rozpacz bliskich osób, które zginęły" - czytamy na Facebooku.- Zabierzcie świeczki, a także plakaty czy transparenty, które w kulturalny sposób wyrażą Wasze zdanie oraz ideę spotkania. To nie jest miejsce ani pora na manifestacje ze skandowaniem".
Przeciwko decyzji rodziny o złożeniu zwłok pary prezydenckiej na Wawelu najgłośniej protestują mieszkańcy Krakowa. Wśród przeciwników pojawiły się głosy, że zmarły tragicznie prezydent Lech Kaczyński nie jest godzien zostać pochowany obok polskich królów. W sieci działa również specjalna strona, na której można wyrazić swój sprzeciw wobec pogrzebu w Krakowie.
Żenada czy naturalny sprzeciw?
- Takie spory są żenujące, zwłaszcza, że mówimy o zmarłym zaledwie przed kilkoma dniami człowieku - uważa Krystian Holsa, mieszkaniec wrocławskich Krzyków. - Mimo że nie widzę powodu, dla którego prezydent Kaczyński miałby spocząć obok polskich królów, to jednak nie popieram tego typu protestów. Jeśli pozwoliło się na decyzję rodzinie, trzeba ją uszanować - dodaje.
Monika Lucińska jest zdecydowanie przeciwna pogrzebowi w Krakowie.
- Pochówkowi na Wawelu mówię nie! Z całym szacunkiem dla powagi śmierci, ale zmarły prezydent nie był tak "wielki", jak ci, którzy tam spoczywają - mówi Monika, studentka stosunków międzynarodowych. - Kolejna kwestia dotyczy faktu, że Kaczyńscy związani byli z Gdańskiem i z Warszawą, więc nie wiem, dlaczego mieliby zostać pochowani w Krakowie - oburza się.
Ludwik Krauze, mieszkaniec Psiego Pola, twierdzi, że pomysł pochowania Lecha Kaczyńskiego w Krakowie jest nielogiczny.
- Prezydent suwerennego, demokratycznego państwa powinien być pogrzebany w stolicy, nie zaś w pobliżu królów. Sprawą oddzielną i dyskusyjną zarazem jest kwestia, czy człowiek, który jednym podpisem pod traktatem lizbońskim suwerenność Rzeczpospolitej poddał w wątpliwość, zasługuje na taki pochówek - mówi.
Krzysztof Wesołowski, doktorant politologii, zwraca uwagę na fakt, że wiele historycznych pogrzebów budziło w Polsce sprzeciwy i kontrowersje.
- Nie było chyba jeszcze narodowego pogrzebu, który nie wzbudzałby skrajnie sprzecznych emocji - twierdzi. - Nota bene, pomysł pochowania Lecha Kaczyńskiego na Wawelu jest z punktu widzenia historii dużo mniej kontrowersyjny, niż złożenie w Krakowie ciała marszałka Piłsudskiego, któremu zarzucano dyktatorskie zapędy. Okoliczności śmierci prezydenta są jednak kluczowe, a podwójna symbolika katyńska przemawia za tym, aby jednak para prezydencka spoczęła na wzgórzu wawelskim. Zwłaszcza, że teraz mówi się o Katyniu więcej niż przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Nie można również zapominać, że bez względu na poglądy polityczne, Lech Kaczyński odegrał ważną rolę w historii - dodaje.
Protestujący czują się oszukani
Według Kamila Raczyńskiego, socjologa, nie ma co protestować, ponieważ decyzja już zapadła.
- Na pewno protesty ludzi, którzy nie życzą sobie pochowania pary prezydenckiej na Wawelu, nie przerodzą się w coś poważniejszego, gdyż decyzja już zapadła. W tym momencie pojawił się problem, kto i kiedy zadecydował o Wawelu? - mówi socjolog. - Ludzie, którzy teraz protestują, wcześniej domagali się zorganizowania referendum w tej sprawie. To się nie udało, dlatego czują się pominięci - tłumaczy Raczyński. - Poza tym przez ostatnie dni media dokonały swoistej mitologizacji pary prezydenckiej, co w zderzeniu z wcześniejszą krytyką wzbudziło u wielu osób naturalny odruch w postaci protestu.
Według Raczyńskiego, popadanie mediów w skrajności może być niebezpieczne.
- Ludzie, którzy wcześniej nie szczędzili słów krytyki pod adresem Lecha Kaczyńskiego i czuli się wspierani przez określone media, prawdopodobnie czują się oszukani - uważa. - Musi to być silne uczucie, skoro skrzyknęli się przez internet i to w kilka godzin. Wawel jest dla nich pewnego rodzaju symbolem, teraz mogą powiedzieć: "Stop! Wawel nie jest wasz, tylko nasz wspólny. I my też chcemy decydować o tym, kto tu leży!"
Czytaj też:
Marsz pamięci ofiar Katynia i SmoleńskaKatastrofa lotnicza pod Smoleńskiem - Wrocław w żałobie [serwis]Tytuł Honorowego Dolnoślązaka dla ofiar katastrofyWspomnienie o Aleksandrze Natalli-ŚwiatNowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?