We Wrocławiu odsłonięto ulicę Aleksandra hrabiego Fredry. Jej pomysłodawczyni, wrocławska radna Wanda Ziembicka, przypomniała, że słynny komediopisarz był we Wrocławiu dwa razy: w 1813 roku jako żołnierz wojsk napoleońskich i w 1853 roku. Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz zaskoczył jednak zebranych, mówiąc: – To nieprawda, że Fredro był tutaj tylko dwa razy. Przecież mieszka we Wrocławiu i codziennie widzę go, kiedy patrzę na Rynek z okien mojego gabinetu.
Na niewielkim placyku obok budynku należącego do Uniwersytetu Medycznego, o autorze "Pana Jowialskiego" przypominać będzie jednak nie tylko tabliczka z nazwą ulicy, ale też kamień z inskrypcją: "Jeżeli się przyłożył choć w najmniejszej części do sławy swego kraju, do dobra współbraci, to nagroda poety, tej nigdy nie straci". To fragment z wiersza Fredry "Odludki i poeta", żeby jednak przechodzień nie miał żadnych wątpliwości cytat podpisano "Wielkiemu komediopisarzowi i poecie, który był we Wrocławiu w latach 1813 i 1853 – mieszkańcy". Zasadzono też drzewo – glediczję trójcierniową – odporne na pasożyty, zasolenie i mróz, i bardzo miododajne, bo w Ameryce Północnej, gdzie jest popularne, z sadów na powierzchni 1 hektara uzyskuje się 150 kilogramów miodu!
W czasie uroczystości dr Bogusław Bednarek opowiadał o fenomenie pisarstwa Fredry, ksiądz Boniecki o ciekawych (acz wątpliwych) pradziejach rodu, przy okazji żartując, że tak go nobilitowano we Wrocławiu, iż prawie poczuł się hrabią, a dr Adolf Juzwenko nie krył nadziei, że posadzone drzewo już niedługo bedzie rosnąć przed siedzibą Muzeum Książąt Lubormiskich – bo takie są plany dotyczące fragmentu terenu przy ulicy Grodzkiej i Fredry.
Nie zabrakło też oprawy artystycznej. Uczeń Szkoły Podstawowej nr 1 z Wołowa, Sebastian Kalinicki z talentem zadeklamował "Małpę w kąpieli" (jego nauczycielka i dyrektor szkoły Teresa Maślanka nie kryła wzruszenia, gdy wręczała kwiaty ks. Bonieckiemu), a uczniowie XIII LO (również pod okiem dyrektor, Urszuli Spałki) przebrani w stroje z epoki zaśpiewali piosenkę napisaną specjalnie na tę uroczystość przez Jerzego Skoczylasa, przewodniczącego Komisji Kultury Rady Miejskiej i członka kabaretu Elita.
W ratuszu tylko dzisiaj – do godziny 18 – wystawiono też rękopisy Fredry, będące własnością Ossolineum: "Pan Jowialski", "Lita et compagne" – komedię w 1 akcie z 1861 roku dedykowaną wrocławskim kupcom, "Trzy po trzy" – pamiętnik z czasów kampanii napoleońskiej, pisany przez Fredrę w latach 1844-1854, "Śluby panieńskie" i list do Józefa Grabowskiego.
O godzinie 16 w księgarni Tajne komplety ksiądz Adama Boniecki spotka się z czytelnikami swoich książek.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?