Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch. 23-latek z Wrocławia dostał dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć (okres próby pod nadzorem kuratora), 500 zł nawiązki na rzecz opieki i leczenia zwierząt oraz pokrycie kosztów sądowych. Wyrok jest prawomocny.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 5 czerwca 2011, na posesji w Świniarach. Mężczyzna zakatował psa, uderzając jego głową o betonową podłogę. Potem porzucił jego zwłoki kilkaset metrów od domu.
Wyrok sądu komentuje Patrycja Starosta z wrocławskiej Ekostraży:
- Cieszymy się, że zasądzona nawiązka trafi na konto Ekostraży i pomoże zwierzętom z naszych interwencji - mówi Patrycja Starosta. - Pozostaje jednak pytanie o wymiar kary. Czy dwa lata w zawieszeniu za zamordowanie psa to sprawiedliwy wyrok? Czy sprawca nie powinien jednak bezwzględnie pójść do więzienia? Z drugiej strony przez pięć lat będzie pod nadzorem kuratora. Moim zdaniem warto dawać ludziom szansę na poprawę. Może dotrze do tego człowieka, co zrobił.
czytaj też:
- W Zielonej Górze sadysta zastrzelił psa na oczach dziecka
- Wyrzucił psa z 8. piętra na Psim Polu
- Wrocławianin za trzymanie psa w bagażniku ma zapłacić 2160 zł kary
Bilety na mecz Polska - Włochy | One Love Festival 2011 [program] | Koncerty i festiwale w 2011 roku | Polska - Włochy we Wrocławiu |
**
**
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?