Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dlaczego tramwaje we Wrocławiu stoją zamiast jechać?

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
Urzędnicy nie znajdują recepty na powolną komunikację miejską.

Urzędnicy miejscy namawiają do przesiadania się z samochodów do środków komunikacji miejskiej. Bolączkami MPK jest przeładowanie w godzinach szczytu, fikcyjne rozkłady jazdy oraz stanie w korkach. Nasuwającym się rozwiązaniem wydaje się być uprzywilejowanie publicznego transportu względem samochodów. Pytanie brzmi: jak to zrobić?  

Zakorkowana codzienność

Realia wrocławskich poranków w komunikacji miejskiej przypominają prawdziwy tor z przeszkodami.

- Dojeżdżam od mostu Szczytnickiego do Piastowskiej, a dalej idę na pieszo, jak widzę, że ciężarówki stoją. Kiedyś mierzyłam przejazd od Piastowskiej do Górnickiego. Jakieś 300 metrów tramwaj przejechał w około 15 minut - mówi Elżbieta Zatorska, pasażerka linii nr 9. - Od Wyszyńskiego, gdzie jest wydzielone torowisko jedzie się już szybko. Jak ktoś dużo jeździ tramwajami to wie, gdzie warto jechać, a gdzie szybciej dojść - zauważa.

Podobnie sytuacja wygląda m.in. na torowiskach na ulicy Krakowskiej oraz Grabiszyńskiej.

Miało być lepiej

W lipcu 2010 roku zostaliśmy zapewnieni przez urzędników, że w listopadzie prędkość pojazdów szynowych wzrośnie o 20 proc.

- Zastępca prezydenta Wrocławia, Wojciech Adamski, zadeklarował, że w listopadzie 2010 zwiększy się prędkość poruszania się tramwajów - pisze w liście do naszej redakcji Wojciech Gąsior. - Receptą na przyspieszenie pojazdów szynowych ma być trwająca akcja wydzielania torowisk. Chciałbym polemizować z tą propozycją - stwierdza.

Sygnalizacja świetlna okazuje się przeszkodą nie do ominięcia dla tramwajów

- Wydzielone zostało 14 torowisk tramwajowych - informuje Julia Wach z Urzędu Miejskiego. - W tej chwili z ruchu kołowego wydzielono ok. 80 proc. torowisk. Docelowo 98 proc. wrocławskich torowisk ma być wydzielonych - dodaje.

Okazuje się, że wydzielone torowisko to nie koniec problemów, jakie tramwaj może napotkać na trasie.

- Przykład linii tramwajowej nr 20 wskazuje, że problemem nie jest wydzielenie torowisk - zauważa Gąsior. - Linia ma 9,8 km, na odcinku 9 km trasy to torowisko w pełni wydzielone z jezdni. Okazuje się, że 30 proc. czasu przejazdu od pętli do pętli stanowią postoje na światłach. Z 39 minut jazdy od pętli do pętli 11 minut tramwaj stoi na światłach.

Przykład Placu Bema

Wojciech Gąsior przekonuje, że odseparowanie ruchu samochodów oraz tramwajów wcale nie przekłada się na automatyczne zwiększenie średniej prędkości poruszania się tej drugiej kategorii pojazdów.

- Światła na pl. Bema pracują w cyklu o długości 120 sekund, tymczasem "światło zielone" dla tramwajów linii 6, 11 i 23 wyświetlane jest tylko przez 8 sekund - wyjaśnia Gąsior. - Sytuacja taka bardzo niekorzystnie wpływa na ruch pojazdów komunikacji miejskiej, które chcąc uniknąć blisko dwuminutowego postoju przed sygnalizatorem, powinny trafić w bardzo krótki czas wyświetlania "światła zielonego", co w wielu przypadkach jest niemożliwe - tłumaczy.

Niespełniający swoich założeń system wykrywania tramwaju powoduje postoje linii 6, 11 i 23 na przystanku "Na Szańcach" do 120 sekund. Pojazd uprzywilejowany przestaje takim być. Niesie to swoje negatywne konsekwencje w opóźnieniach.

- Tylko jedna sygnalizacja, tu na pl. Bema powoduje spóźnienie o dwie minuty. W całym mieście takich sygnalizacji jest wiele - zauważa Gąsior.

Urzędnicy jednak zapewniają, że jeździ się szybciej.

- Obecnie prowadzone są obserwacje odnośnie funkcjonowania wydzielonych torowisk w układzie drogowym, ale z informacji jakie docierają do nas z MPK wynika, że tramwaje jeżdżą szybciej - zapewnia Julia Wach.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto