Zwykle muzyka kameralna to kilkuczęściowe utwory o różnym tempie przeznaczone do komnat, do grania w salonach. Zamożne mieszczaństwo muzykowało wspólnie w mieszkaniach, spędzając miło czas. Tak było przed epoką radia i telewizji.
Pierwszy koncert pod namiotem na kameralnym dziedzińcu arsenału składał się z utworów, którymi zazwyczaj kończą się koncerty. Takie perełki, które muzycy grają na bis, we Francji publiczność woła Encore (jeszcze) i stąd tytuł koncertu. Usłyszeliśmy więc X Sinfonię na smyczki h-moll F.Mendelssohna -Bartholdyego, Czajkowskiego serenadę na smyczki c-dur, Dvořáka Serenadę na smyczki a po przerwie już po zmierzchu 2 elegię Edwarda Griega, preludium i arię z suity hobergowskej i na zakończenie sonate a quattro Rossiniego. Publiczność nie przerywała poszczególnych części utworów oklaskami, bo i utwory popularne i osłuchane. Na zakończenie jednak rytmicznie wyklaskała sobie bis.
Sączyła się przyjemna muzyka, wieczorową porą, w nastrojowym średniowiecznym Arsenale, w ciepły wieczór. Tak rozpoczął się tegoroczny festiwal. Następny koncert w niedzielę 28 czerwca. Oprócz tradycyjnych „smyczków” rolę bohaterów tego wydarzenia pełnić będą Wojciech Psiuk (saksofon) oraz Paweł Janas(akordeon). Usłyszymy m.in. Koncert c-moll na obój i skrzypce BWV 1060 Jana Sebastiana Bacha w niezwykłym opracowaniu na saksofon sopranowy i akordeon. W programie znalazły się też inne, klasyczne pozycje: Sonatina Maurice’a Ravela oraz Uwertura na tematy hebrajskie Sergiusza Prokofiewa. Do zobaczenia w Arsenale!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?