Bestialskie zabicie kota. Wrocławska policja zatrzymała 14- i 16-latka

W czasie wakacji dwóch chłopców torturowało kota - zwierzak zdechł. Wszystko zostało uwiecznione telefonem komórkowym i trafiło do internetu.

Sprawa znęcania się nad zwierzakiem wyszła na jaw miesiąc temu, wtedy też zabiciem kota zajęła się wrocławska policja.

- Podejrzani, to dwaj nieletni w wieku 14 i 16 lat. Młodszy z nich to mieszkaniec jednej z miejscowości w powiecie świdnickim. Jego starszy kolega mieszka natomiast w powiecie średzkim - informuje Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy wrocławskiej policji. - Obaj nieletni nie potrafili powiedzieć, dlaczego to zrobili i nagrali z tego film.

Jak ustaliła policja, to 16-latek podejrzany jest o znęcanie się nad zwierzęciem i zabicie go. Znęcanie się nad zwierzęciem zarejestrował swoim telefonem komórkowym młodszy chłopiec. Dalsze decyzje w sprawie podejrzanych podejmie sąd dla nieletnich.

Bestialski akt dokonany przez dwójkę chłopców spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem organizacji chroniących zwierzęta. To właśnie między innymi pod wpływem tego zdarzenia, 3 kwietnia we Wrocławiu Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami zorganizowało Marsz (NIE) milczenia. Podczas akcji podpisywano petycję o ukaranie winnych zabicia kota.

- Film przypadkowo znalazł się w sieci. Jest tak drastyczny, że wszyscy mieli problem z obejrzeniem go do końca, nawet policja - mówi Michał Czmiel, rzecznik wrocławskiego TOZ-u. - Dołożymy wszelkich starań, żeby sprawcy tego czynu zostali surowo ukarani.

• Zostawił psa na torach [wideo]
• Użytkownicy Facebooka domagają się surowej kary za zakatowanie psa husky
• Wstrząsające wideo "Kot Kaskader" zniknęło z YouTube. Policja poszukuje autora