Bałagan w rozkładach (05.09.2008)

Urzędnicy są przerażeni po kontroli wrocławskich przystanków. Będą kary dla wykonawcy.
Aż 293 błędy na 360 skontrolowanych właśnie wrocławskich przystankach autobusowych i tramwajowych wykryli urzędnicy z magistratu. Na największe natknęli się na Psim Polu, ulicy Piłsudskiego czy Świdnickiej. Nie lepiej było też przy Kromera, Kochanowskiego oraz w okolicach Dworca Głównego PKP.

Urzędnicy przyznają: to, co pasażerowie widzieli na przystankowych tablicach, mogło wprowadzać ich w błąd i niepotrzebnie narażać na nerwy.
- Rozkłady wisiały po niewłaściwych stronach, a po ostatniej zmianie godzin odjazdów często nie były wymienione na nowe - wymienia Wiesław Marciniec z działu zarządzania komunikacją zbiorową we wrocławskim urzędzie miasta.

Mało tego. Na niektórych przystankach brakowało też informacji o tym, że po wakacyjnej przerwie wróciły już tam autobusy czy tramwaje określonych linii.
Za rozwieszanie informacji o odjazdach i komunikatów o zmianach tras odpowiedzialne jest konsorcjum firm z przedsiębiorstwem Rotomat na czele.

Po zmianie rozkładu jazdy na początku tego tygodnia w ciągu kilkunastu godzin pracownicy firmy mieli wymienić rozkłady na 1600 przystankach. Czyli rozwiesić około 3000 kartek, zdjąć te stare i uzupełnić numerację na słupkach z numerami autobusów. Dopiero w tej chwili na bieżąco jest to poprawiane.

Wykonawca prac tłumaczy, że trudno zrobić wszystko idealnie, gdy ma się tak mało czasu, a zmiany dotyczą tak wielu miejsc.
- Kilka usterek może dotyczyć jednego przystanku, więc nie jest ich tak dużo, jak by się mogło wydawać - przekonuje Paweł Wierciński, szef działu marketingu w firmie Rotomat.
- Niekiedy powstrzymywały nas bardzo prozaiczne rzeczy. Nie chciała się np. otworzyć gablota, bo była zapieczona. Bywało też, że o tym, iż jakiś autobus wraca jednak na trasę, dowiadywaliśmy się w ostatniej chwili - dodaje Wierciński. I obiecuje, że błędy szybko zostaną usunięte.

Miasto już zapowiada, że za pomyłki konsorcjum będzie ukarane. Jaka to będzie kara, jeszcze nie wiadomo, bo kontrola ciągle trwa.
Równocześnie urzędnicy sprawdzają także stan samych poszczególnych przystanków. Urzędnicy badają, czy nie zagrażają bezpieczeństwu i w jakim są stanie technicznym. Tutaj sytuacja wygląda dużo lepiej, bo wiaty są sukcesywnie odnawiane.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta wydał tylko w ciągu kilku ostatnich miesięcy blisko 300 tysięcy złotych na walkę z wandalami i naprawianie wiat.
Ponad połowa usterek to powybijane szyby i połamane ławki. Nieraz trzeba je wstawiać nawet osiemdziesiąt razy w miesiącu. Zmorą są też bazgroły na przystankach i tablicach z rozkładami jazdy. Walczy z tym firma sprzątająca. Urzędnicy nie mają do niej zastrzeżeń.

Widzisz błąd? To go zgłoś! Urzędnicy czekają na sygnały pod nr. tel.: 071-777-87-13

M.in. na tych przystankach czekały na nas pułapki:

ul. Bardzka: niewymienione informacje o aktualnych zmianach w komunikacji miejskiej,

ul. Śliczna: nienaklejony rozkład jazdy linii nr 8,

ul. Kromera: rozkład jazdy bez uwzględnienia linii nr 11 i 23, które wróciły na tę trasę po remoncie mostów Warszawskich,

ul. Nowowiejska: nie wymieniono w ogóle rozkładów linii nocnych,

ul. Piastowska: nie wymieniono starego rozkładu linii C i wszystkich autobusów nocnych,

pl. Grunwaldzki: pomylone rozkłady linii nr 139, zostały umieszczone nie na tych słupkach,

pl. Bema/ul. Na Szańcach: zostały niewymienione rozkłady jazdy nocnych linii autobusowych,

ul. Świeradowska: niewymienione informacje o aktualnych zmianach w komunikacji miejskiej,

ul. Daszyńskiego: rozkład jazdy niewymieniony na aktualny.