Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

80 milionów: film o ludziach z krwi i kości

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Pościgi ulicami Wrocławia, walki z ZOMO i "skok na wielką kasę", która nie chce się zmieścić w maluchu.

To wszystko zobaczymy w najnowszym filmie Waldemara Krzystka "80 milionów". Zdjęcia ruszają we wrześniu.

Film przedstawia wydarzenia z lat 80. dotyczące wrocławskiej Solidarności. Oprócz czołgów ryjących bruk i demonstracji, będziemy śledzić w nim osobiste rozterki bohaterów.

Działacze Solidarności: Józef Pinior, Stanisław Huskowski i Piotr Bednarz na 10 dni przed ogłoszeniem stanu wojennego podjęli z placówki NBP na ul. Ofiar Oświęcimskich 80 milionów złotych. Posiadali stosowne uprawnienia, więc z dzisiejszej perspektywy ta akcja nie wydawała się niczym spektakularnym. Jednak w latach 80. była czymś więcej niż skokiem na bank, bo o każdej wypłacie trzeba było informować SB. Pieniądze udało się wypłacić i przechować u kardynała Gulbinowicza.

Będą nam patrzeć na ręce

Filmowcy zdają sobie sprawę z trudności, jakie wiążą się z powstaniem obrazu. Nie dość, że film opowiada historie, które kilkadziesiąt lat temu wydarzyły się w stolicy Dolnego Śląska, to jego bohaterowie to ludzie z krwi i kości. Są nimi chociażby Władysław Frasyniuk czy kardynał Henryk Gulbinowicz.

- Mamy świadomość, że nie jest to jedna z kolejnych produkcji filmowych. Przedstawiamy historię, którą wielu mieszkańców Wrocławia ciągle pamięta - mówi Waldemar Krzystek, reżyser "80 milionów". - Nie mówiąc już o tym, że bohaterowie tych wydarzeń zobaczą się na ekranie. Tu pojawia się pytanie, czy Filip Bobek jest wystarczająco przystojny, by zagrać Władysława Frasyniuka? Czy aktor grający Frasyniuka nie powinien mieć większego torsu i muskułów? - zastanawiał się reżyser.

To byli swoi ludzie

Na spotkaniu z dziennikarzami pojawił się także wiekowy kardynał Henryk Gulbinowicz, który z chęcią opowiadał jak to kilkadziesiąt lat temu przyjął Piniora, Huskowskiego i Bednarza w Pałacu Biskupim na Ostrowie Tumski.

- Panów dobrze znałem, więc niczego się nie bałem, gdy do mnie przyjechali - mówił kardynał.- Kiedy się dowiedziałem, co do mnie przywieźli, sprawa zaczęła wyglądać zupełnie inaczej. To była ogromna suma pieniędzy, jak na te czasy - wspomina.

Czasy wielkiego "skoku na bank" od którego zawrzało w całej komunistycznej Polsce, pamięta też Władysław Frasyniuk, ówczesny szef dolnośląskiej Solidarności. Choć sam w akcji nie uczestniczył, przyczynił się do tego, że z banku zniknęła tak ogromna suma pieniędzy.

henryk gulbinowiczwaldemar krzystek

- Gdy wiedzieliśmy, że komuniści chcą się z nami rozprawić, zdecydowaliśmy się wyjąć część związkowych pieniędzy z wrocławskiego banku i zdeponować je u kardynała - wyjaśnia Frasyniuk. - Niestety zapomniałem, że skarbnikiem nie jest już Tomasz Surowiec, tylko Józef Pinior, który nie miał żadnej wiedzy i doświadczenia w tym zakresie. Gdy Pinior zapytał mnie jaką część pieniędzy ma wybrać, odpowiedziałem mu: Józef to ty jesteś skarbnikiem i to ty podejmujesz tę decyzję, ja ci tylko powiem jak masz to zrobić. Potem okazało się, że Pinior wybrał wszystkie pieniądze, które były na naszym koncie - dodaje.

Ludzie z krwi i kości

Działacze Solidarności, o których opowiada "80 milionów" nie chcą, żeby Krzystek nakręcił film posągowy, przedstawiający Solidarność "na kolanach".

- Byliśmy bardzo młodymi ludźmi, mieliśmy temperament, brakowało nam tylko doświadczenia i zdrowego rozsądku - wspomina Frasyniuk. - Dlatego chciałbym, żeby był to film robiony z przymrużeniem oka, o ludziach, którzy robią wielkie rzeczy, ale nie zdają sobie z tego sprawy.

Podobnego zdania jest Stanisław Huskowski.
- Czytałem scenariusz i muszę przyznać, że jest to rzecz znakomita - zapewnia Huskowski. - Czekam na film, na który z chęcią wybierze się młodzież i przy okazji dowie się o historii 80 mln.

Całą obsadę "80 mln" poznamy pod koniec sierpnia. Teraz wiemy już, że Frasyniuka zagra Filip Bobek, w Piniora wcieli się Krzysztof Czeczot, Bednarza zagra Maciej Makowski, Huskowiego natomiast Wojciech Solarz, a kardynała Adam Ferency.**

Kąpieliska i baseny we Wrocławiu [informator]Wakacyjne remonty dóg we Wrocławiu

Czytaj też:

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto