Główne zarzuty NIK-u dotyczą m.in. zapłaty przez miasto 18 mln zł Zygmuntowi Solorzowi za dziurę pod stadionem. Zdaniem NIK-u tę kwotę powinien zapłacić piłkarski Śląsk, a nie podatnicy.
Czytaj: Jak dojechać na Stadion Miejski we Wrocławiu [tramwaje, autobusy, dojazd do stadionu]
Nieprawidłowości NIK przekazał do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu. Mowa o doniesieniach dotyczących 76 mln zł, które zapłacono firmie Max Boegl będącej głównym wykonawcą. Zdaniem NIK tych pieniędzy nie trzeba było płacić aż do momentu rozstrzygnięcia sporu przez sąd. Max Boegl otrzymał również 24 mln zł za wykonanie w terminie dodatkowych prac na stadionie, terminu nie dotrzymano. Kolejne 14 mln, to kwota nierozliczona przez Dynamicom za organizację imprez latem 2012 roku.
W drugim zawiadomieniu jest mowa dotycząca nieistniejącej już witryny wroclowe2012. Portal założono, żeby promować miasto na tle EURO 2012. Zdaniem NIK umowa ze spółką Dynamicom była niekorzystna i miasto straciło 2,7 mln zł.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody