Akcja odbywa się już po raz drugi. Rok temu studenci architektury z Politechniki Wrocławskiej wspierani przez przyjaciół z zagranicy próbowali upiększyć plac Społeczny. W tym roku padło na znajdującą się w centrum miasta ulicę Szewską.
- Chcemy sprawić, by ludzie nie przecinali ulicy Szewskiej, ale po niej spacerowali - mówi dr inż. arch Izabela Mironowicz, inicjatorka akcji. - Jednak, by tak się stało konieczne jest nowe, przyjazne zaaranżowanie przestrzeni - dodaje Mironowicz
Pierwszy Ogród Sztuki we Wrocławiu
Akcja "Gardens of Art" ma za zadanie przywrócić dawny splendor ulicy Szewskiej i wzbudzić nią zainteresowanie wśród mieszkańców naszego miasta. Impreza rozpoczęła się po godzinie 12. Przejście na skrzyżowaniu Kazimierza Wielkiego i Szewskiej stało się na moment "rzeką". Przechodniom wręczano czerwone łódeczki z logo "Gardens of Art". Za ich pomocą wrocławianie "pokonywali" rzekę i przechodzili na ulicę Szewską ustrojoną balonami i kwiatami.
Co można zmienić na Szewskiej?
Ludzie tworzą miasto
Akcja ma na celu stworzenie koncepcji przebudowy ulicy autorstwa mieszkańców Wrocławia. - To nie władze, ale ludzie budują miasto - twierdzi Mironowicz.
By dać przemówić "wrocławskim ulicom", na czas warsztatów na Szewskiej ustawiono tablice. Każdy może na nich napisać, co zmieniłby na ulicy lub narysować swoją wymarzoną Szewską.
Zaskoczeni akcją wrocławianie chętnie biorą w niej udział. - Podoba mi się ten pomysł. W innych miastach ciągle coś się dzieje. U nas trochę gorzej z tego typu happeningami. Mam nadzieję, że coś się zmieni na Szewskiej. Ja najbardziej chciałabym pozbyć się tramwaju. Marzy mi się tu prawdziwy deptak - zdradza Anna Hołodniak, nauczycielka z wrocławskiego gimnazjum.
Studenci zmieniają Szewską
W akcji pani Mironowicz jest wspierana przez grupę studentów. - Jestem tutaj, bo podobają mi się tego typu akcje. Takie rzeczy, są potrzebne we Wrocławiu - mówi Natalia Bursiewicz, wolontariuszka i studentka historii sztuki.
Tak jak rok temu w wydarzeniu biorą udział goście z zagranicy. - Organizujemy coś takiego, by zaktywizować społeczność lokalną. Nie chcemy projektować budynków czy parków, nie pytając o zdanie ludzi. Wspólnie z mieszkańcami Szewskiej stworzymy projekty przebudowy ulicy. Później przedyskutujemy je na warsztatach urbanistycznych - opowiada Anthony Clerick, architekt z Worcester w Wielkiej Brytanii.
Na osoby, które chcą wziąć udział w warsztatach, czekają atrakcje. Chętni mogą zagrać w ringo czy w bule. Ciekawą propozycją jest również gra Szewskapoly wzorowana na Monopoly. Będzie się ona rozgrywać między ulicą Kotlarska i Nożowniczą.
Do wieczora 14 sierpnia ulicą Szewską będzie jeździł zabytkowy tramwaj. Żeby do niego wsiąść trzeba po prostu powiedzieć, co chce się zmienić na Szewskiej.
Zapraszamy! |
Photo Walk po Cmentarzu Żydowskim we Wrocławiu |
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?