Największe emocje wśród radnych wzbudziła sprawa cięć budżetowych. Łącznie chodziło tu o kwotę nieco ponad 170 mln zł. Jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji i głosowania nad uchwałą o przerwę w obradach poprosiła Barbara Zdrojewska (PO).
Wniosek argumentowała niezapoznaniem się przez jej klub z dwoma autopoprawkami.
Po trzydziestu minutach radni wrócili na salę obrad. Pozytywne opinie nad uchwałą wyrazili radni Rafała Dutkiewicza, a także PiS.
Czy to już koniec budżetowych cięć w tym roku?
- Zmniejszenie wydatków to trudna decyzja, ale w sytuacji kraju konieczna. Wszystkie samorządy i parlament zapowiadają cięcia. Wydaje się to racjonalne - oznajmił Jarosław Krauze, przewodniczący klubu radnych Rafała Dutkiewicza.
Opozycja kwestionowała zakres oszczędności. - Do cięć w projekcie uchwały mamy bardzo duże zastrzeżenia. Poprawki były przygotowane w pośpiechu i są chaotyczne. Nie przypominam sobie, żeby tak dużą kwotę obcinano z budżetu w środku roku - komentowała Zdrojewska.
Podobnego zdania był wiceprzewodniczący PO Leon Susmanek, który skupił się na cięciach w opiece społecznej i programach profilaktyki. - Zmiany w budżecie są konieczne, ale czy w takim wymiarze? - pytał.
Dyskusja była burzliwa. Nie obeszło się bez utarczek słownych. Radna Wanda Wiesława Zięmbicka-Has stwierdziła, że dobrym pomysłem byłoby powołanie komisji etyki.
Batalia na słowa i przykłady trwała prawie półtorej godziny. Za uchwałą głosowało dwudziestu jeden radnych. Przeciw było dziesięciu.
Z wyników niezadowolona była opozycja. - Przegraliśmy głosowanie. Oszczędności należało szukać w administracji, biurze prasowym, promocji czy w spółkach miejskich - komentowała Zdrojewska.
- Zmniejszyliśmy wydatki na promocje o 1,85 mln zł - powiedział Marcin Urbanek, skarbnik Wrocławia. - Przy cięciach zaczęliśmy od siebie. Na przykład nie wykonamy remontu dziedzińca wewnętrznego w budynku urzędu przy placu Nowy Targ.
Za uchwałą zmieniającą budżet głosowali wszyscy, oprócz PO
Przewodnicząca klubu radnych PO wyraziła wątpliwość, czy przesunięte na kolejne lata inwestycje zostaną w ogóle zrealizowane. - To w większości przesunięcia inwestycji i ich płatności. Niektóre z nich mogą poczekać. Należą do nich elewacje czy budowa parkingu przy szkole - oznajmił Urban. Zdaniem skarbnika zaoszczędzone 170 milionów to prawdziwa ulga dla miejskiego skarbca.
Na sesji oprócz zmian w budżecie, głosowano nad ustanowieniem hipoteki na działkę, gdzie w przyszłości ma stanąć galeria handlowa. Wpływy z niej zasilą kasę piłkarskiego Śląska.
Założenie hipoteki jest niezbędne do udzielenia kredytu na budowę.
W tej kwestii dyskusja i głosowanie poszły gładko. Sprzeciw w czasie dyskusji wyraziła jedynie Barbara Zdrojewska. Za głosowało dwudziestu czterech radnych, przeciwko jeden, siedmiu wstrzymało się od głosu.
Czytaj również:
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?