Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, miasto Wrocław oraz Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego objęły mecenatem festiwal Wratislavia Cantans, który rozpocznie się w tym roku 4 września.
Wczoraj na konferencji prasowej dyrektor artystyczny imprezy, Paul McCreesh poinformował dziennikarzy, że z budżetu festiwalu zniknęło 1,5 mln złotych - ok. 700 tys. z ministerstwa i 800 tys. z Urzędu Marszałkowskiego (patrz: Wrocław: Przyszłość Wratislavii Cantans zagrożona).
McCreesh: Być może będę musiał zerwać współpracę
- Sześć tygodni przed festiwalem dowiedzieliśmy się, że nie otrzymamy części z przeznaczonej wcześniej dla nas kwoty od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz od marszałka województwa - twierdzi Paul McCreesh. - Chciałbym zapowiedzieć, że jeżeli nie uda się wypracować konsensusu, będę zmuszony zrezygnować ze współpracy.
McCreesh uzasadnia to tym, że starania o artystów trwają nieraz dwadzieścia miesięcy, a brak odpowiedniej puli pieniędzy uniemożliwia mu działanie.
Zdrojewski: Wratislavia ma szczęście
Bogdan Zdrojewski tak odpowiada na stawiane zarzuty:
- Wratislavia Cantans ma duże szczęście, ponieważ jest to jedna z sześciu imprez w Polsce, które otrzymały trzyletnią gwarancję finansowania. Zależało mi na tym, żeby Wratislavia w tym gronie się znalazła i tym bardziej jest mi przykro, że takie słowa padły wczoraj z ust Paula McCreesha. Budżet festiwalu nie został obcięty, dlatego nie mam pojęcia, skąd ta kwota 700 tys. zł.
Wratislavia Cantans otrzymuje każdego roku od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego 1 mln 400 tys. zł. W ubiegłym roku ta kwota była nieco wyższa, ale wynikało to stąd, że wówczas została ona uzupełniona dodatkową dotacją. Jednakże wieloletnia gwarancja finansowania wyklucza jednoczesne otrzymywanie środków pieniężnych z dotacji konkursowej i jak twierdzi Bogdan Zdrojewski, organizatorzy Wratislavii Cantans godząc się na takie warunki, byli tego świadomi.
Informacjom podawanym przez Paula McCreesha zaprzecza także Jacek Gawroński, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego.
- Organizatorzy festiwalu wiedzieli już na początku roku, jaką kwotę przeznaczamy na festiwal. Wówczas uchwalany był budżet - mówi Jacek Gawroński. - W sumie na całość wydarzenia przeznaczyliśmy 1 mln 30 tys. złotych, a organizatorzy otrzymują regularne transze.
Wśród sześciu imprez, które otrzymały wieloletnią gwarancję finansowania znalazły się m.in. Jazz nad Odrą i Camerimage.
Wratislavia Cantans 2010 [program]
Czytaj też:
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!
- Sytuacja na froncie wschodnim coraz gorsza. Moskwa świętuje mały sukces