Ratownikom z WOPR, policji i strażacy pożarnej nie udało się odnaleźć mężczyzny, który przed godz. 10 wpadł do Odry z mostu Piaskowego. Nie wiadomo, czy skoczył tam celowo, czy też doszło do wypadku. - W tym momencie możemy powiedzieć tylko tyle, że mężczyzna wpadł do wody z mostu Piaskowego - mówi nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Przed godz. 11 akcję poszukiwawczą przerwano. - To ze względu na warunki atmosferyczne. Jest tam zbyt szybki nurt - usłyszeliśmy w komisariacie wodnym policji. Mężczyzny nie odnaleziono.
Na razie policja nie wie, kim był mężczyzna, który wpadł do rzeki.
Most Piaskowy był przez chwilę nieprzejezdny dla komunikacji miejskiej. Tramwaje linii 8,9 11 i 17 jadące w kierunku Dworca Głównego jeździły objazdem rzez ul. Sienkiewicza, Wyszyńskiego, most Pokoju i Galerię Dominikańską.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!