Łukasz robi zdjęcia od czterech lat. Najczęściej fotografuje architekturę i robi portrety, sporadycznie inne rzeczy. Na co dzień pracuje jako grafik oraz fotografujący freelancer. Do współpracy przy magazynie zaprosił Magdę Błaszczyk, studentkę prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Ją interesuje głównie fotografia podróżnicza i reportażowa. Lubi uwieczniać momenty.
Pierwszy numer "Dolnośląskiego Magazynu Fotograficznego" pojawił się w sieci 3 kwietnia. Przez trzy tygodnie obejrzano go ponad 1200 razy. Magazyn ma ponad 180 stron i jest dostępny za darmo w Internecie. Zdjęcia również są udostępniane przez autorów za darmo.
Numer pierwszy, czyli zerowy
W zamierzeniu DMF ma promować na zdjęciach Dolny Śląsk i fotografów z naszego regionu. W próbnym numerze znalazło się miejsce dla Mateusza Piesiaka, nastoletniego fotografa przyrody, sesji ze schroniska dla zwierząt, reportażu z egzotycznej podróży czy garści zdjęć górskiego krajobrazu.
- Polskie miasta często promują się słabymi zdjęciami, a my chcemy pokazać, że Dolny Śląsk i jego mieszkańcy są interesujący - wyjaśnia Łukasz Kapa, naczelny "Dolnośląskiego Magazynu Fotograficznego". - Wolałbym promować region na dobrych fotografiach.
DMF z założenia jest kwartalnikiem, choć wydawcy nie wykluczają, że będzie ukazywał się częściej i marzą o wersji drukowanej. Na razie planują uruchomienie strony internetowej.
Pokazać dobre zdjęcia trzymane w szufladzie - We Wrocławiu dużo się dzieje, a pokazywanie tego co trzy miesiące, to trochę rzadko - przyznaje Magda Błaszczyk. - Magazyn w formie internetowej pozostanie bezpłatny. Znajomi i czytelnicy już dali sygnał, że chcieliby go widzieć na papierze, ale studenckie budżety nam na to nie pozwalają. Może kiedyś będzie inaczej. W kolejnym numerze, który powinien pojawić się w czerwcu, mają ugruntować się stałe działy: portfolio Dolnoślązaków, miejsce, projekt, osoba, podróż i wydarzenie. - Będziemy pokazywać prace zdolnych mieszkańców naszego regionu - zapowiada Magda. - Mogą być młodsi, starsi, amatorzy czy profesjonaliści. Stawiamy na dobre fotografie i pokazywanie za pomocą zdjęć ciekawych ludzi, inicjatyw czy wydarzeń. |
Krytyka mile widziana Autorzy żartują, że w DMF-ie nie ma tylko miejsca na tematy o Warszawie, a na wszystkie inne są otwarci. Niewykluczone, że wkrótce zobaczymy sportowe kadry czy ciekawe akty oraz wywiady z lokalnymi twórcami sztuk wizualnych, malarstwa, fotografii czy grafiki. - Pierwszy numer nie bez powodu miał numerację 00, chcieliśmy zobaczyć, czy zaskoczy - opowiada Łukasz. - Pilotaż okazał się sukcesem. Ludzie piszą do nas, że będą czytać. Czekamy na krytykę, opinie i życzenia, co czytelnicy chcieliby zobaczyć w kolejnych numerach. |
Tutaj przeczytasz i ściągniesz "Dolnośląski Magazyn Fotograficzny".
Czytaj również:
- Photo Day [serwis specjalny]
- Hakuna matata! Edycja kwietniowa konkursu fotograficznego
- Fotografia przyrody: Leniwemu tygrysowi we wrocławskim zoo też można zrobić dobre zdjęcie
Egzamin gimnazjalny 2012 z CKE | Sesja z książkami we Wrocławiu | Matura 2012 z CKE matematyka | Hakuna matata! Konkurs na zdjęcia z zoo |
**
**
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?