Doraźnej pomocy szpitalowi Wojewódzkiemu Szpitalowi Specjalistycznemu udzielił Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, który przekaże milion złotych na operację robotem da Vinci. Kwota powinna wystarczyć na wykonanie 70 operacji.
Łatanie dziury i co dalej?
- Nikt nie musi przekonywać do zalet nowoczesnych technik operacyjnych - zauważa Rafał Jurkowlaniec, marszałek województwa dolnośląskiego. - Zarząd województwa zdecydował o dofinansowaniu pracy da Vinci w wysokości miliona złotych. Nie jest to jednak rozwiązanie systemowe, które zapewni, że nie będzie problemów z finansowaniem operacji w przyszłości - dodaje.
Marszałek zapowiada, że wspólnie z prof. Witkiewiczem porozmawia z ministerstwem zdrowia, o tym żeby operacje wykonywane przez robota były finansowane przez NFZ.
Da Vinci - jeden robot na całą Polskę
Da Vinci to jedyny taki robot w Polsce. Dla porównania w Rumunii znajduje się ich dziewięć, a we Włoszech 54.
Szpital przy ul. Kamieńskiego od momentu, kiedy robot trafił do placówki, miał problem z finansowaniem operacji przy jego użyciu. Da Vinci może wykonywać trzy operacje dziennie, a wykonuje tylko jedną na tydzień.
Powodem są wysokie koszty związane z operacją, które wynoszą od 5 do 30 tysięcy złotych. NFZ nie chce płacić za operacje wykonywane przez robota i tłumaczy, że finansuje usługi medyczne z koszyka świadczeń gwarantowanych.
Po lewej Rafał Jurkowlaniec i Wojciech Witkiewicz, po prawej Anna Mysińska
- Płacimy za operację, ale nie za robota - wyjaśnia Joanna Mierzwińska, rzecznik dolnośląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. - Operacja skalpelem to koszt 6 tys. złotych, a robotem nawet 30 tys. zł - dodaje.
Dyrektor szpitala, prof. Wojciech Witkiewicz tłumaczy, że operacje wykonane przy pomocy chirurga-robota są tylko z pozoru droższe od tradycyjnych.
- Jeśli obliczymy globalne koszty, czyli krótszy okres rekonwalescencji, szybszy powrót chorego do zdrowia oraz do pracy, to okaże się, że operacja wykonana robotem jest tańsza - wyjaśnia Witkiewicz. - Nie mówiąc o komforcie pacjenta, którego nie da się wycenić - dodaje.
Da Vinci w akcji
O skuteczności robota świadczą też opinie pacjentów, którzy byli operowani da Vinci.
- Wczoraj miałam operację, a dzisiaj mogę iść do domu - mówi Anna Mysińska z Trzebnicy. - Czuję się bardzo dobrze, zapewne szybciej wrócę do pełni sił, niż gdybym miała przechodzić tradycyjny zabieg - dodaje.
Da Vinci jest tak mało inwazyjny, że niektórzy pacjenci nie kryją zdziwienia po operacji.
- Obudziłem się po operacji o myślałem, że nie byłem operowany. Nie czułem żadnego bólu - mówi Józef Kiszczyszyn ze Świdnicy. - Rany wyglądają jak po wiejskiej zabawie - małe ślady, niewielkiej szkody - śmieje się.
Czytaj też:
- Brakuje pieniędzy na operacje z da Vincim
- Da Vinci z Wrocławia w akcji. Niezwykła operacja [wideo]
- Zachowaj na 40 lat swoje DNA we Wrocławiu. Zapłacisz za to 550 zł
Castle Party 2011 | Aquapark - Wrocławski Park Wodny [godziny otwarcia, ceny] | Przystanek Woodstock 2011 [program] |
Nowe Horyzonty 2011 | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Kąpieliska i baseny we Wrocławiu |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?