Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Zmiany na buspasach. Będą nimi mogli też jeździć... motocykliści!

Redakcja
Jaroslaw Jakubczak / Polska Press
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk pozwolił na jazdę buspasami kolejnej grupie kierowców. Przeczytaj!

Buspasy zdaniem władz miasta mają być lekiem na komunikacyjne zło. Wydzielone jezdnie powstały w ostatnich tygodniach na ul. Krakowskiej, Podwalu, Grabiszyńskiej. Jeszcze w te wakacje powstanie buspas na Borowskiej, trwają prace związane z wydzieleniem mierzącego 1300 m długości buspasa na ul. Krzywoustego. Takie rozwiązanie komunikacyjne budzi wiele emocji.

Jednak okazuje się, że na buspasach robi się tłoczno. Mogą nimi jeździć nie tylko autobusy MPK, ale również samochody elektryczne i pojazdy służb. Przez buspas mogą przejeżdżać samochody dostawcze dostarczające towar do sklepów położonych przy wydzielonym pasie.

Duże wątpliwości budzi we Wrocławiu pozwolenie na jazdę buspasem dla taksówek. Jeśli tworzenie buspasów ma wspierać komunikację zbiorową, to umożliwienie przejazdu taksówkom jest zaprzeczeniem całej idei. W taksówce najczęściej jeździe, oprócz kierowcy, jeden pasażer. Zatem buspas staje się udogodnieniem dla osób zamożnych, które stać na poruszanie się po mieście taksówką.

Do grupy osób uprzywilejowanych, takich, które otrzymały zgodę na jazdę buspasem dołączyli motocykliści. - W ramach zrównoważonej mobilności chcę dbać o wszystkich użytkowników dróg. Dlatego po rozmowach z Wrocławskim Stowarzyszeniem Motocyklistów podjąłem decyzję o dopuszczeniu motocykli na klasyczne buspasy – poinformował prezydent Jacek Sutryk i dodał, że klasycznym buspasem w jego rozumieniu są te wydzielone pasy ruchu, na których nie ma torowisk. Zatem motocykliści będą musieli zwracać baczną uwagę, by jeździć "klasycznym" buspasem - takim mogą, czy też buspasem na torowisku - tu może ich czekać mandat 100 zł i 1 punkt karny.

Już w 2017 r. radni próbowali wywalczyć zgodę na poruszanie się motocykli po buspasach. Wtedy Elżbieta Urbanek odpowiadała na wniosek radnej negatywnie: - Próba wprowadzenia motocyklistów (we Wrocławiu zarejestrowanych jest ponad 20000 pojazdów) na buspasy nie jest spójna z założeniami Wrocławskiej Polityki Mobilności. Skierowana byłaby do wąskiego środowiska przemieszczającego się indywidualnie i dając im przywileje niezgodne z założeniami i zasadami obowiązującymi w naszym mieście - pisała dyrektorka Departamentu Infrastruktury i Gospodarki Urzędu Miejskiego.

Cały pomysł buspasów jest prosty: zarządca drogi oddziela grubą, białą linią fragment jezdni i mogą po nim jeździć wyłącznie pojazdy komunikacji zbiorowej. Dzięki temu, w założeniu, autobusy nie czekają w korkach wraz z innymi pojazdami, tylko mogą sprawnie – szybko i punktualnie – przewozić wiele osób.

Szukasz sezonowej pracy za granicą? I to dobrze płatnej? Kliknij tutaj!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto