Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Szpital przy ul. Kamieńskiego bez SORu. Brakuje ratowników medycznych. Oddział zamknięty do odwołania

Monika Fajge
Monika Fajge
Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Kamieńskiego został dzisiaj (4 kwietnia) zamknięty do odwołania. Jak poinformował zarządzający szpitalem Urząd Marszałkowski, “sytuacja związana jest z absencją personelu medycznego”. Portal GazetaWroclawska.pl już w piątek jako pierwszy poinformował o problemach z obsadą w szpitalu.

W miniony piątek (1 kwietnia) 19 ratowników złożyło wypowiedzenia z pracy. Chodzi o tzw. pracowników kontraktowych. Ratownicy domagali się podwyżki - 10 zł więcej za godzinę dyżuru.

- Oprócz 19 ratowników medycznych, którzy ze względu na oczekiwania finansowe nie podpisali nowych umów zatrudnienia na zaproponowanych przez dyrekcję szpitala warunkach, również kolejnych 17 ratowników przedłożyło zwolnienia lekarskie. Brak personelu medycznego, ratowników, uniemożliwia zapewnienie funkcjonowania SORu, który od 1 kwietnia bieżącego roku działał w ograniczonym zakresie, ale przyjmował pacjentów - poinformował nas Michał Nowakowski, rzecznik prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego.

Dyrekcja szpitala prowadzi rozmowy z personelem medycznym, ale na razie szanse na to, że stronom uda się dojść do porozumienia są niewielkie.

- Mamy na utrzymaniu rodziny, inflacja poszła w górę, wszystko zdrożało. Chcemy zarabiać 60 złotych za dyżur. Te kilka złotych podwyżki, o które walczymy, dla tak dużego specjalistycznego szpitala nie powinno być problemem - usłyszeliśmy w weekend od jednego z protestujących ratowników kontraktowych. - Ten SOR naprawdę dobrze funkcjonował, bo zespół był i jest zgrany. Chcemy wrócić do pracy, ale za większe, godziwe wynagrodzenie - dodał.

Szpital przy ul. Kamieńskiego i zamknięty SOR

Jeszcze przed weekendem, dyrekcja szpitala zaproponowała ratownikom kontraktowym 55 zł za godzinę dyżuru, co jak twierdzi Urząd Marszałkowski “jest porównywalna do stawek w innych szpitalach we Wrocławiu i poza Wrocławiem”. Ratownicy żądają zwiększenia kwoty do 60 zł za godzinę.

Żeby jak najszybciej wznowić działanie SORu, szpital przy ul. Kamieńskiego rozpoczął nabór ratowników medycznych.
Obecnie, wszystkie zespoły ratownictwa medycznego (karetki pogotowia) kierowane są do pozostałych szpitalnych oddziałów ratunkowych we Wrocławiu.

- Pacjenci proszeni są o korzystanie z pozostały SORów, w: Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka przy ul. Fieldorfa, Szpitalu Klinicznym przy ul. Borowskiej oraz w Wojskowym Szpitalu Klinicznym przy ul. Weigla - mówi Michał Nowakowski.

Przez weekend SOR działał w trybie Izby Przyjęć. Dyżurował jeden ratownik i trzy pielęgniarki (normalnie dyżury są 9-osobowe, z czego cztery osoby to ratownicy medyczni).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto