To nie jedyny problem. - Obecnie ziemia i piach zostały ubite, częściowo wymyte i powstał rów na tyle głęboki, że wyjeżdżając dzisiaj z tramwaju dzięki wysuwającemu się podjazdowi wpadłam prosto w niego i nie mogłam się wydostać. Jeżdżę wózkiem elektrycznym, który sam waży 90 kg i bardzo się zdenerwowałam, jak chciano mi pomóc ciągnąc za elementy plastikowe, jakim jest urządzenie z dżojstikiem. - żali się pani Małgorzata (nazwisko do wiadomości redakcji).
Czytaj też: Open Wrocław - karta inna niż wszystkie
- Wszystko przez system kanalizacji, który był montowany przy Kwiskiej razem z ITS-em. Rury trzeba odpowiednio zabezpieczyć i sprawdzić czy nie uszkodzą kabli. Dopiero potem można układać chodnik. Inaczej istniałoby ryzyko, że położona nawierzchnia musi być ponownie skuta, a to zwiększyłoby kłopoty - tłumaczy Ewa Mazur, rzecznika prasowa Zarządu Dróg i Komunikacji.
ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA - codziennie dostarczymy Ci świeże informacje
Trzeba zatem czekać. Ile? - Zobowiązaliśmy głównego wykonawcę ITS-u do wyrównania powierzchni na obu przystankach tak, aby pasażerowi nie wpadali w wyryte tam doły. Ma to zostać zrobione w piątek rano - obiecuje rzeczniczka ZDiUM. Na położenie kostki, która czeka przy przystankowych barierkach trzeba będzie zaś poczekać być może nawet parę tygodni.
Czy zauważyliście podobne problemy na innych wrocławskich przystankach? Piszcie nam o tym na [email protected]!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?