Co środę około 21:30 spora część nastolatków zasiada przed telewizorem, włączając tvn. W jakim celu? By znów obejrzeć zmagania młodych tancerzy. Zmagania zarówno z choreografią jak i z jury. Bowiem jedno jak i drugie potrafi dopiec. W czasie tym, przesyłanych jest także mnóstwo smsów z różnorakimi komentarzami, opiniami i żalami. Program, stanowiący skuteczną konkurencję dla książek i zeszytów, wciąga po całości.
Na drugi dzień w szkołach zwykle toczą się zażarte dyskusje na tematy takie, jak koszula Agustina Egurroli, bezlistosny Michał Piróg czy biały garnitur Patryka. Pozytywnie, nie można owiem rozprawiać tylko i wyłącznie o nauce. Zwłaszcza, że "You can dance" to rozrywka o tyle dobra co nieszkodliwa. Nie uzależnia, nie wyniszcza organizmu, zajmuje relatywnie mało czasu - ok. godziny tygodniowo.
Co więcej stanowi zjawisko, które łączy popularnie wśród nastolatków we wrocławskich szkołach i nie tylko, grupki. To wreszcie jakiś wspólny temat, dla ludzi teoretycznie nie mających o czym ze sobą rozmawiać.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?