- Jeśli okaże się, że zawinił wykonawca remontu, będziemy zwracać się do niego z prośbą o przeprowadzenie naprawy na gwarancji - twierdzi Ewa Mazur ze ZDiUM-u. - Oczywiście, ewentualne prace będą prowadzone dopiero w momencie, gdy temperatura na to pozwoli. Teraz jest zbyt zimno - dodaje.
w 2010 roku prace przy remoncie prowadziła firma Bisek. Zastosowano nowatorską w Polsce technologię, kładąc na zniszczonej drodze tzw. gumowy asfalt. Nazwa wzięła się stąd, że nową nawierzchnię wytwarza się z domieszką gumy ze starych opon.
Samochodem po Wrocławiu - Zobacz nasz serwis dla kierowców
- Nie chciałbym się teraz wypowiadać na temat zapadniętej kratki ściekowej, bo wciąż nie znamy przyczyn - twierdzi dziś Adam Bisek. - Jestem zadowolony z tego, jak nawierzchnia sprawuje się przy tak dużym natężeniu ruchu jak w Leśnicy - dodaje.
Zdaniem wrocławskiego przedsiębiorcy problem zapadniętej studzienki może wynikać z braku solidnej podbudowy. Przypomnijmy, że firma Bisek nie miała w kontrakcie naprawy całej podbudowy drogi, bo asfalt kładziono jako tzw. szybką wymianę nawierzchni.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?