Znajdujący się przy Parku Staszica plac Strzelecki nie jest jednym z najładniejszych miejsc we Wrocławiu. Ten kawałek zieleni od dłuższego czasu stoi pusty, ale zgodnie z najnowszymi planami miasta, wkrótce ma się to zmienić. Plac ma przejść gruntowny lifting i zmienić się w oazę spokoju, gdzie mieszkańcy pobliskich osiedli z chęcią będą spędzali wolny czas.
Zakątek dla seniora, plac zabaw dla dzieci
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie planem, rewitalizacja placu ruszy wiosną przyszłego roku. Zgodnie z postanowieniami konserwatora zabytków, miejsce zachowa historyczny podział na trzy części.
- Przebudowa obejmie: część wschodnią, na której stoi Pomnik Zesłańców Sybiru, część środkową, gdzie przewidziano strefę wypoczynku i rekreacji dla osób starszych oraz część zachodnią z placem zabaw dla dzieci i ścieżką rowerową - wyjaśnia Sebastian Wolszczak, kierownik projektu z Urzędu Miasta. - W ramach prac zostanie między innymi zamontowane nowe oświetlenie, na placu pojawią się nowe ławki i kosze na śmieci. Oczywiście wszystkie elementy będą do siebie pasować stylistycznie - dodaje.
Za dwa lata na placu przy Parku Staszica będziemy mogli spędzić wolny czas grając w warcaby lub specjalne szachy terenowe. Dzieciaki będą mogły poszaleć na placu zabaw, a rodzice w tym czasie odpoczną w cichym, zielonym zakątku. Znajdzie się także miejsce dla naszych milusińskich, tuż obok ulicy Łowieckiej powstaną tereny, na które będzie można wychodzić z psami, znajdą się tam też kosze na psie odchody.
 |  |
Po Strzeleckim przyjedzie czas na skwer przy Pomorskiej
Prace na placu Strzeleckim potrwają do końca roku 2012 i będą kosztować ponad dwa miliony złotych. Połowa tej kwoty zostanie pokryta ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2007 – 2013.
Po placu Strzeleckim przyjdzie czas na odnowę skweru wzdłuż ulicy Pomorskiej oraz placu Staszica.
Mieszkańcy pobliskich kamienic z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie przebudowy pl. Strzeleckiego.
- Wiadomo, że okolica nie jest zbyt ciekawa i turyści w to miejsce się nie zapuszczają - mówi Monika Białczak, wrocławianka. - Może, gdy zacznie się tu coś zmieniać, miejsce stanie się popularniejsze. Dobrze, że miasto coś zaczyna tu robić. Do tej pory miałam wrażenie, że wszystkie plany omijają tę część Wrocławia. Mam nadzieję, że teraz się to zmieni - dodaje.
Trochę historii...
Dawniej przy placu Strzeleckim znajdował się park rozrywki w Breslau, miejsce należało do Bractwa Strzeleckiego i najprawdopodobniej stąd pochodzi jego nazwa. Znajdowała się tam m.in. karczma z bilardem i sala do tańca. Obiekty te zostały zniszczone na początku XIX wieku w trakcie walk z Napoleonem Bonaparte.
Zrujnowany plac następnie odbudowywano, znalazł się tam dom mieszkalny i siedziba elitarnego towarzystwa Belltafel - założycieli profesjonalnego bilarda. W 1855 roku wybudowano tam dużą salę koncertową, w skład obiektu wchodziły też sala królewska, restauracja i szklarnia. Miejsce znikło z mapy Wrocławia w 1946 roku, wtedy obiekt został wyburzony.
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
