Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław może stracić 700 mln zł

Łukasz Stec
Łukasz Stec
Jeśli do 31 maja nie dojdzie do porozumienia między Urzędem Miejskim a Urzędem Marszałkowskim - pieniądze przeznaczone na EIT+ przepadną. Ostatnie spotkanie w tej sprawie nie przyniosło żadnych rezultatów.

- Minister Kudrycka poinformowała mnie, że jest zaniepokojona sytuacją - mówi wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowalniec. - Jeśli 31 maja nie zostanie sfinalizowana umowa o podziale spółki, pieniądze będą przekazane na projekt z listy rezerwowej - dodaje.

75 procent udziałów w spółce EIT+ mają wrocławskie uczelnie wyższe. Spór dotyczy 25 procent, które ma być podzielone między miasto Wrocław a województwo. W miniony weekend minister nauki Barbara Kudrycka zaproponowała równy podział. Nie zgadza się na to Urząd Miejski.

- Prezydent Dutkiewicz jest gotów rozmawiać w każdej chwili - mówi wiceprezydent Wrocławia, Adam Grel. - Oczywiście, będziemy przedstawiać swoje argumenty związane z zaangażowaniem finansowym miasta. Prośba pana wojewody, by rozmowy odbyły się jak najszybciej, zostaną spełnione - dodaje.

Jak na razie do spotkania prezydenta Dutkiewicza oraz marszałka Łapińskiego nie doszło. Pierwszy chce rozmawiać w cztery oczy, natomiast drugi - wyłącznie w obecności rektorów wyższych uczelni. Negocjacje, które miały się odbyć w Urzędzie Wojewódzkim zakończyły się fiaskiem, ponieważ nie przybył na nie prezydent miasta, a jedynie wiceprezydent Grela, który - jak się okazało - nie posiadał odpowiednich uprawnień, by móc podjąć jakąkolwiek wiążącą decyzję.

- Rozmowy nie mogą być prowadzone w cztery oczy, bo odpowiedzialność w spółce nie przejmie ani miasto, ani województwo, lecz rektorzy uczelni, którzy muszą być w trakcie rozmów - mówi marszałek województwa, Marek Łapiński. - Tak samo znam się na prowadzeniu badań naukowych jak i prezydent Dutkiewicz - dodaje ironicznie.

Propozycja miasta to podział w stosunku 2:1. Spór dotyczy zatem 4,2% udziałów dla miasta. - Te cztery procent powinno dostać albo województwo, albo inny podmiot gospodarczy, choć najlepiej by było gdyby cały kapitał przekazany był uczelniom - mówi marszałek województwa.

W trakcie spotkania w Urzędzie Wojewódzkim, na którym obecni byli rektorzy uczelni oraz wiceprezydent miasta, marszałek Łapiński przedstawił trzy inne propozycje rozwiązania sprawy. Nie chciał ich jednak podać do publicznej wiadomości, choć można przypuszcać, że jedną z nich jest właśnie przekazanie wszystkich udziałów wrocławskim szkołą wyższym.

Miasto argumentuje swoje stanowisko faktem, że miało większy wkład finansowy w całe przedsięwzięcie niż województwo, natomiast Urząd Wojewódzki powołuje się na stanowiko minister Kudryckiej i premiera Tuska, którzy zaproponowali równy podział.

Całym konfliktem najbardziej przejęci są rekorzy uczelni, którzy już dawno podzielili między sobą 75 procent udziałów w spółce. - Zostawmy to samorządom. Nie będę się wypowiadał na ten temat - mówi zdenerowwany prof. Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki Wrocławskiej.

Czytaj więcej o EIT+:

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto