Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Miejsce miodem i wanilią pachnące

WSK
Piotr Warczak
Od miesiąca w Pasażu Grunwaldzkim działa nowe stoisko cukiernicze, gdzie znajdziemy ciasta, pieczywo, a nawet miód.

Renata Wichot zakochała się w ciastach z Kiełczowa i wypiekach z Wielkopolski, gdy pracowała w Pasażu Grunwaldzkim, w nieistniejącej już cukierni Karpicko Seccesion. Postanowiła rozkręcić swój własny interes. Miód i Wanilia mieści się na poziomie -1, obok sklepu CCC i lodziarni Grycan. To stoisko, które z daleka przyciąga uwagę klientów kolorowymi i pachnącymi słodkościami.

Kupimy tu przeróżne wypieki, od chlebów na zakwasie i wytwarzanych bez zakwasu, aż po te z ziarnami słonecznika czy z makiem. Obok nich leżą także słodkie bułki z budyniem, truskawkami, makiem i jabłkami. Są słodkie pralinki, ciasteczka i ciasta. Te ostatnie pochodzą z piekarni na Kiełczowie. Ceny są konkurencyjne. Większość ciast kosztuje 26,90 zł za kilogram, torty kupimy w cenie 39 zł za kg lub od 25 zł za sztukę. Babeczki z truskawkami także kosztują 39 zł za kilogram. Bułki drożdżowe kupimy już po 1,70 zł, a te z ciasta francuskiego za kilkadziesiąt groszy więcej. Wszystkie wypieki są robione wyłącznie z naturalnych składników.
Sklep nie jest schowany, a stoisko można obejść dookoła. Trudno nie zawiesić oka na barwnych wypiekach, gdy idzie się od wejścia podziemnego przy rondzie Reagana do centrum Pasażu Grunwaldzkiego. Stoisko działa dopiero miesiąc, ale już jest rozpoznawalne.

- Zarządcy Pasażu śmieją się, że niedługo będę musiała dostawić drugą kasę. Rankiem są tu duże kolejki, szczególnie głodnych przed zajęciami studentów, którzy najczęściej kupują drożdżówki i kanapki - mówi Renata Wichot, właścicielka Miodu i Wanilii.

Dziewięć rodzajów kanapek wprowadzono do sprzedaży specjalnie dla studentów. Często o nie pytali. Są wśród nich zarówno kanapki wegetariańskie, jak i takie z szynką. Każda z nich kosztuje 3,90 zł.

Renata Wichot pracowała kiedyś jako menedżer w cukierni, a teraz cały interes spoczywa na jej głowie, ale jest szczęśliwa, bo własna firma od dawna była jej marzeniem. - Kopa do działania dał mi mój syn, Jacek. Kilka lat temu przyszedł na świat i mimo że urodziłam go po czterdziestce, dopiero teraz czuję, że żyję - mówi właścicielka.

Po przygodzie z prowadzeniem własnej księgarni Renata Wichot postawiła stoisko niemal w tym samym miejscu, w którym stała kiedyś cukiernia Karpicko Seccesion. Pracownicy też tworzą niemal ten sam zespół, co w cukierni Karpicko.

- Mam do tych dziewczyn zaufanie. Z pewnością odpowiedzą na pytanie każdego wymagającego klienta. A ci potrafią być bardzo ciekawscy i godzinami wypytywać o szczegóły, np. o to, z jakiego ciasta jest dany wypiek, na jakim zakwasie jest robiony chleb czy też kiedy dokładnie wypieki były robione - mówi Renata Wichot.
Miód i Wanilia nie nosiłby takiej nazwy, gdyby nie oferował produktów prosto z ula. Miody są lokalne, dolnośląskie i pochodzą od najlepszego pszczelarza w kraju. Litr miodu kosztuje od 37 zł.

Renata Wichot ma nadzieję, że interes będzie się dalej kręcił tak dobrze, jak do tej pory. Rzadko cokolwiek zostaje na następny dzień, a jeżeli już, to wtedy jest przeceniane. Być może niedługo pani Renata otworzy księgarnio-cukiernię, o której tak marzy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto