Wrocław ma duży potencjał kulturalny, gorzej z pracą instytucji publicznych

"Skarb znad Odry musi zebrać owoce swojego sukcesu" - takie hasło podsumowuje potencjał rozwojowy stolicy Dolnego Śląska, który zostaje uznany za bardzo wysoki.

Raport fundacji PwC, w którym oceniony został Wrocław, dotyczy 11 polskich miast i ich sytuacji w latach 2006-2010. Wszystkie miasta był oceniane pod kątem siedmiu kapitałów, czyli dziedzin rozwoju: instytucji, infrastruktury, jakości życia, ludzi, wizerunku, inwestycji i finansów.

W ciągu czterech ostatnich lat Wrocław wykazał się najwyższym wzrostem gospodarczym spośród badanej jedenastki, wyraźnie wyprzedzając Warszawę i inne czołowe aglomeracje miejskie.

Przeczytaj o sukcesie Uniwersytetu Ekonomicznego i Akademii Muzycznej we Wrocławiu

Dynamiczny rozwój

We Wrocławiu zanotowano jeden z najbardziej dynamicznych rozwojów gospodarczych. Stolica Dolnego Śląska została również doceniona jako miasto, które umiejętnie wykorzystuje potencjał całego obszaru, stając się rzeczywistym centrum regionu.

Raport wylicza najmocniejsze strony Wrocławia. Są nimi: sprawne zarządzanie i planowanie strategiczne, sukces w kreacji dobrego wizerunku miasta, potencjał kulturalny i społeczny oraz wysoka atrakcyjność inwestycyjna.

- Wyróżniłbym wiele źródeł sukcesu Wrocławia, ale na pierwszy miejscu podałbym dobrą, skuteczną i konsekwentną strategię rozwojową - komentuje Witold Orłowski, autor raportu. - To jest coś, czego brak pozostałym polskim miastom, a Wrocław jako jeden z niewielu potrafi w pełni wykorzystać swoje atuty - dodaje.

Do głównych wyzwań, stojących przed Wrocławiem zostały zaliczone: poprawa sprawności instytucji publicznych, bardziej energiczne działania w dziedzinie bezpieczeństwa publicznego, kwestie dalszego finansowania rozwoju i umiejętne korzystanie z instrumentów niezwiększających zadłużenia.

Autor raportu chwali miasto za dalekosiężne inwestycje w infrastrukturze i inne - z lewej wizualizacja Odra Tower, z prawej stadionu na Pilczycach

Przyzwoity potencjał wrocławian, gorzej z jakością ich życia

Dobre noty dostajemy w kategorii zasobów ludzkich, które są uznane w raporcie za najcenniejszy kapitał. Odsetek osób w wieku poprodukcyjnym wynosi 19,2 proc., co jest bardzo dobrym wynikiem. Z kolei 20,3 proc. mieszkańców miasta posiada wyższe wykształcenie, przy średniej krajowej 18,6 proc.

Zobacz: Ogólnopolski ranking szkół ponadgimnazjalnych 2010: Czternastka na trzecim miejscu

- Jeśli chodzi o czynnik ludzki, to tutaj nie ma cudów. Kapitał ludzki buduje się długo, a jego pozytywny wpływ następuje z wieloletnim opóźnieniem - uważa Orłowski. - Wrocław ma przyzwoity kapitał pod tym względem, jego sytuację bardzo poprawia duża liczba studentów różnych uczelni.

Wysoki jest u nas także odsetek osób prowadzących działalność gospodarczą - 15,4 proc. i należy on do najwyższych w całej Polsce. Tak samo korzystnie wypada jeśli chodzi o stopę bezrobocia - wynosi ona 4,2 proc. przy 5,1 proc. średniej dla badanych 11 miast. Za to blado wypadamy pod względem zaangażowania obywatelskiego.

Zauważonymi przez Orłowskiego negatywnymi zjawiskami we Wrocławiu są wysoki wskaźnik zagęszczenia ruchu drogowego, o czym wie chyba każdy wrocławianin, a także wyższa od przeciętnej dla wielkich miast liczba zgłaszanych przestępstw.

Pozytywny wizerunek, różnie z infrastrukturą

Okazuje się, że stolica Dolnego Śląska pozytywnie wyróżnia się na tle pozostałej dziesiątki pod względem wizerunku.

- Wrocław nie może narzekać na wizerunek, jest on bardzo dobry. Umiejętnie potrafi się promować i stara się rywalizować o organizację dużych wydarzeń o randze międzynarodowej. To kolejna jego wyraźna zaleta - twierdzi Witold Orłowski.

Miasto jest dobrze widoczne w internecie, zaznacza swoją obecność w przewodnikach turystycznych i przyciąga wiele osób. W dodatku, jak informuje jego raport, budżet Wrocławia przeznaczany na kulturę w przeliczeniu na jednego mieszkańca należy do najwyższych w Polsce.

Wg raportu Wrocław wizerunkiem pięknego miasta potrafi przyciągać  turystów, dba także o przedsięwzięcia kulturalne - z prawej wizualizacja sali koncertowej NFM

Infrastrukturą górujemy nad "konkurencją". Jesteśmy jedną z najlepiej rozwiniętych aglomeracji miejskich pod względem infrastruktury transportowej, zaraz po stolicy i Katowicach. Gorzej wypada sytuacja z koleją, bo dłużej musimy podróżować do innych dużych ośrodków miejskich.

Inwestycje gnają, ale kuleją finanse

Wrocław ciągle jest atrakcyjny dla inwestorów, stwarza lepsze warunki dla przedsiębiorstw zagranicznych niż krajowych. Mimo dużych inwestycji we Wrocławiu kuleją finanse. W 2009 r. PKB na jednego mieszkańca Wrocławia wyniosło 154 proc. średniego PKB na mieszkańca Polski, co jest wynikiem słabszym od rankingowej czołówki.

- Poziom zadłużenia Wrocławia wynosi obecnie ok. 52 proc., jest to wynik spory i bliski ustawowego progu, nałożonego na samorządy. Choć w 2009 r. było jeszcze gorzej, widoczna jest zatem poprawa - tłumaczy Orłowski. - Finanse to najsłabszy wrocławski kapitał.

Jak poradzić sobie z brakiem pieniędzy? Zdaniem Orłowskiego dobrym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z systemu partnerstwa publicznego. Władze miasta pierwszy raz zdecydowały się na taki krok przy budowie podziemnego parkingu na placu Nowy Targ, gdzie za inwestycję nie zapłacił ani grosza. Zrobił to inwestor, który na 40 lat dostanie wyłączne prawo korzystania z eksploatacji parkingu(czytaj: Pod pl. Nowy Targ powstanie podziemny parking).

Czytaj więcej:

• Wrocław się bogaci
• Naukowy Wrocław
• Drugie miejsce Dutkiewicza w rankingu Newsweeka
• Wrocławskie uczelnie nie liczą się za granicą